Prawdopodobnie iPhone 15 pojawi się nieco później niż rok po swoim poprzedniku.
Jak twierdzi serwis 9to5Mac, prawdopodobna data premiery linii iPhone 15 to środa 13 września. Dla porównania ubiegłoroczna "czternastka" ujrzała światło dzienne 7 września.
Są to nieoficjalne doniesienia bazujące na informacjach od amerykańskich operatorów, którzy mieli poprosić swoich pracowników o niebranie w ten dzień urlopów w związku z dużą premierą smartfonową. Jeśli chodzi o oczekiwane wrześniowe premiery, iPhone to jedyny sensowny kandydat na takie określenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli informacja się potwierdzi, to - znając apple'owy rozkład jazdy - możemy założyć, że przedsprzedaż ruszy 15 września, a do pierwszych klientów iPhone'y 15 trafią 22 września.
Dostępność iPhone'ów 15, zwłaszcza Pro Max, może być początkowo ograniczona
Tygodniowe przesunięcie względem ubiegłorocznej premiery może wynikać z problemów produkcyjnych, o których na początku sierpnia donosiły koreańskie media. Na trzech dostawców wyświetlaczy podobno tylko Samsung ruszył z zaplanowaną produkcją. Pozostali mają mieć problemy z zapewnieniem satysfakcjonujących Apple'a standardów jakościowych.
Według licznych przecieków, każdy model z linii iPhone 15 dostanie inny ekran niż poprzednia generacja. Planowane zmiany mają sprawiać trudności produkcyjne dostawcom, w związku z czym mówi się o możliwej ograniczonej dostępności. Szczególnie ciężki do kupienia ma być model iPhone 15 Pro Max.
Co nowego w serii iPhone 15? Liczne przecieki zapowiadają:
- Dynamic Island w każdym modelu;
- znacznie pomniejszone ramki w modelach 15 i Pro
- port USB-C w każdym modelu;
- tytanową ramę w modelach Pro i Pro Max;
- programowalny przycisk Action Button w modelach Pro i Pro Max;
- peryskopowy teleobiektyw o przybliżeniu ok. 6x w modelu Pro Max.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii
