Galaxy S11: kolejne wieści o aparacie. Samsung nie powieli błędu popełnianego przez konkurencję?
Coraz więcej wskazuje na to, że Samsung Galaxy S11 nie będzie miał świetnego aparatu. Ma mieć świetne aparaty. A to różnica.
Pisałem ostatnio, że producenci smartfonów z wieloobiektywowymi aparatami zazwyczaj traktują dodatkowe kamery po macoszemu.
Spójrzmy np. na teleobiektywy, w przypadku których rozdzielczość matrycy jest często w najlepszym razie taka sama jak w innych aparatach, a nierzadko niższa.
Taki Huawei P30 Pro ma 40 Mpix w aparacie głównym, 32 Mpix w aparacie do selfie, 20 Mpix w aparacie z obiektywem ultraszerokokątnym oraz 8 Mpix w aparacie z teleobiektywem. Z użytkowego punktu widzenia taki rozkład matryc przeczy logice. To przecież teleobiektyw najlepiej wykorzystałby sensor o wysokiej rozdzielczości, gdyż jest wspomagany zoomem cyfrowym. 8 Mpix to mało, bo już przy lekkim zbliżeniu spadek jakości jest zauważalny.
Oczywiście powód takiego stanu rzeczy znam: im mniejsza matryca, tym łatwiej zastosować obiektyw o długiej ogniskowej, ale i trudniej upchnąć na niej więcej pikseli. Ale czy jest to problem nie do obejścia? Niekoniecznie.
Samsung Galaxy S11 ma mieć teleobiektyw z sensorem o rozdzielczości przynajmniej 48 Mpix
Tak przynajmniej twierdzi Ice universe, który często publikuje sprawdzone przecieki na temat Samsunga. Ma to dotyczyć wszystkich wariantów telefonu.
Przypomnę, że - według wcześniejszych doniesień - najmocniejszy Galaxy S11+ ma mieć teleobiektyw peryskopowy generujący aż 5-krotne przybliżenie optyczne. 5x + 48 Mpix? Brzmi wybornie! Zaczynam rozumieć, czemu Samsung zastrzegł ostatnio znak towarowy "Space Zoom".
Matryca o tak wysokiej rozdzielczości jest w stanie zagwarantować spory zoom cyfrowy bez zauważalnego spadku jakości. Dodajmy do tego optyczny mnożnik 5x i łączne przybliżenie naprawdę może być kosmiczne.
카메라모듈이 누웠다? 폴디드 줌 실체 공개/相机模块躺下了?揭开折叠变焦的面纱 [삼성전기 Everywhere #9] [ENG/CN SUB]
Ciekaw jestem tylko, jakie sztuczki - o ile oczywiście przecieki się potwierdzą - zamierza zastosować Samsung, by połączyć raczej niemałą matrycę z peryskopowym teleobiektywem w telefonie, który nie będzie grubości pudełka od pizzy.