iPhone na celowniku Putina. Zapadła decyzja, która uderza w Apple'a
Stało się - Kreml mówi iPhone'om stanowcze nie, zasłaniając się bezpieczeństwem.
20.03.2023 12:40
Choć od czasu wszczęcia wojny w Ukrainie Apple mocno ograniczył swoją działalność w Rosji, tamtejsi politycy niewiele robią sobie z zakazów. Dość wspomnieć, że w listopadzie z iPhone'em, prawdopodobnie najnowszym, przyłapany został rosyjski minister spraw zagranicznych.
Zachodnie sankcje najwidoczniej nie działają, ale Rosjanie postanowili zbanować iPhone'a sami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjscy urzędnicy z zakazem korzystania z iPhone'ów
Jak donosi dziennik Kommiersant, administracja rosyjskiego prezydenta wydała wysoko postawionym urzędnikom całkowity zakaz korzystania z iPhone'ów. Chodzi nie tylko o najbliższe otoczenie Putina, ale i organy samorządowe.
Decyzja argumentowana jest kwestiami bezpieczeństwa. Według cytowanych przez dziennik ekspertów, iPhone jest "bardziej podatny na włamania i szpiegostwo ze strony Zachodu niż inne smartfony".
Co zamiast iPhone'a? Rosyjscy urzędnicy mają dużo swobody, gdyż administracja Putina rekomenduje smartfony z Androidem, chińskimi modyfikacjami Androida oraz krajową platformą Aurora OS. Kluczowe ma być "zachowanie równowagi między bezpieczeństwem a produktywnością".
Konkretniejsze wytyczne dotyczą samych aplikacji. Od ubiegłego roku politycy mają obowiązek "korzystania wyłącznie z krajowych komunikatorów internetowych w ramach czynności urzędowych".
Na porzucenie swoich iPhone'ów Kreml dał swoim pracownikom czas do końca marca.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii