iPhonie 15 wjechał na linie produkcyjne. To oznacza jedno

iPhonie 15 wjechał na linie produkcyjne. To oznacza jedno

iPhone 15 Ultra: koncepcyjna wizualizacja
iPhone 15 Ultra: koncepcyjna wizualizacja
Źródło zdjęć: © 4RMD, YouTube
Miron Nurski
10.01.2023 12:16

Jaki będzie iPhone 15? Prawdopodobnie wkrótce się przekonamy.

Chińskie media donoszą, że Foxconn - główny podwykonawca Apple'a - ruszył już z próbną produkcją modeli z linii iPhone 15. Oczywiście nie ma w tym niczego niezwykłego, bo zwyczajowo pierwsze fabryki ruszają o tej porze roku.

Próbna produkcja ma na celu dopieszczenie całego procesu przed startem produkcji masowej. Mowa m.in. o sprawdzeniu działania nowych maszyn.

Na tym etapie wygląd i specyfikacja smartfonów są już najpewniej w 95 proc. sfinalizowane. Apple ma jednak jeszcze kilka miesięcy na wprowadzenie drobniejszych zmian, gdyby np. któryś z komponentów sprawiał problemy podczas montażu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

iPhone 15: przygotujcie się na wysyp przecieków

Skoro iPhone 15 opuścił pilnie strzeżone laboratoria Apple'a, można oczekiwać, że lada moment do sieci zaczną przeciekać konkrety na temat wyglądu i wyposażenia.

Niemal dokładnie rok temu wyszło na jaw, że iPhone 14 Pro zostanie uzbrojony w dwa otwory w ekranie zamiast wcięcia. Choć jeszcze wówczas nie było wiadomo, że Apple połączy je wirtualnie i zbuduje funkcję Dynamic Island.

O ile do większości dotychczasowych przecieków na temat iPhone'a 15 radzę podchodzić z dystansem, o tyle teraz wzrosły szanse na wiarygodne doniesienia.

Produkcja iPhone'a 15 w Indiach ma ruszyć wyjątkowo wcześnie

To samo źródło twierdzi, że indyjskie fabryki ruszą z produkcją iPhone'a 15 raptem kilka tygodni po Chińskich. W poprzednich czasach odstęp wynosił od 6 do 9 miesięcy.

Od dawna mówi się o tym, że Apple chce się w jak największym stopniu uniezależnić od Państwa Środka. Analityk Ming-Chi Kuo informował w październiku, że w ciągu 3-5 lat poza Chinami mają będą produkowane wszystkie iPhone'y przeznaczone na rynek amerykański oraz 25-30 proc. urządzeń przeznaczonych na inne rynki.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)