Komórki: rodzice vs. dzieci
Akcja Moja Pierwsza Komórka co jakiś czas przynosi nam interesujące wyniki badań, ankiet i sond, przeprowadzanych zarówno wśród najmłodszych użytkowników telefonów komórkowych, jak też ich rodziców. Dowiedzieliśmy się już z nich że to przeważnie dzieci wybierają dla siebie aparat, oraz czym się kierują przy swoich wyborach.
Teraz wiemy również, jakie są różnice w podejściu dziecka i rodzica do telefonu komórkowego jako urządzenia, z którego korzysta najmłodszy członek rodziny.
Akcja Moja Pierwsza Komórka co jakiś czas przynosi nam interesujące wyniki badań, ankiet i sond, przeprowadzanych zarówno wśród najmłodszych użytkowników telefonów komórkowych, jak też ich rodziców. Dowiedzieliśmy się już z nich że to przeważnie dzieci wybierają dla siebie aparat, oraz czym się kierują przy swoich wyborach.
Teraz wiemy również, jakie są różnice w podejściu dziecka i rodzica do telefonu komórkowego jako urządzenia, z którego korzysta najmłodszy członek rodziny.
Okazuje się, że dla dzieci posiadanie komórki jest równie naturalne, co możliwość obejrzenia bajki w TV - u mnie w klasie dwie osoby nie mają komórki mówi odpowiadający na pytania uczeń podstawówki. Multimedia w telefonie są równie naturalne i im jest ich więcej, tym "fajniejsza" komórka. Rodzice podchodzą do sprawy bardziej praktycznie: decyzję o zakupie telefonu podejmują zwykle przed wyjazdem dziecka np. na kolonie, bądź w celu zapewnienia sobie stałego kontaktu ze swoją pociechą.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo używania komórki, rodzice większą uwagę zwracają na regularne kontrolowanie z kim rozmawia lub jakie wiadomości dostaje i wysyła ich dziecko - niezbyt często natomiast rozmawiają z nim na temat wypadków losowych czy możliwości skorzystania z pomocy pod numerem 112. Dzieci dowiadują się tego od kolegów bądź na lekcjach - być może rodzice po prostu nie chcą myśleć o tym, że coś faktycznie mogłoby się stać, albo uważają, że dziecko nie zrozumie czym jest ten numer i do czego służy.
O ile kontakt z rodzicami jest, wbrew wyobrażeniu tych ostatnich, niezbyt ważny dla dziecka, o tyle funkcje i model telefonu bywają istotne dla budowania relacji w grupie rówieśników. Dobry telefon z multimediami budzi zachwyt, posiadacze starszych modeli bywają wyśmiewani przez inne dzieci. Dzieje się tak głównie dlatego, że samo wykonywanie połączeń jest w ich odbiorze "nudne"; znacznie chętniej posługują się aparatem, grają w gry, słuchają muzyki.
Wyniki badań można pobrać ze stron Mojej Pierwszej Komórki w formacie PDF. I moim zdaniem warto je przeczytać, zwłaszcza jeśli jest się rodzicem - można będzie lepiej zrozumieć "dziecięce" podejście do telefonów komórkowych i uniknąć w ten sposób nieporozumień i rozczarowań. Po obu stronach.
Źródło: Moja Pierwsza Komórka
