LG G3: test i recenzja telefonu
To był prawdopodobnie najdłuższy test smartfona, jaki robiłem. Był też najbardziej zaskakujący. Używałem LG G3 przez ponad dwa miesiące i w tym czasie urządzenie bardzo się zmieniło.
23.09.2014 | aktual.: 23.09.2014 21:03
Jakość wykonania i ergonomia; ekran
Wszystko za sprawą aktualizacji. Przez osiem tygodni sprawdziłem dwa egzemplarze LG G3 (przedsprzedażowy i finalny), oraz cztery (!) wersje oprogramowania. Po raz pierwszy zdarzyło się, by w tak krótkim czasie urządzenie otrzymało aż tyle dużych aktualizacji. Z jednej strony może to potwierdzać, że LG G3 był pospiesznie wprowadzany na rynek i nie wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik, z drugiej, że producent słucha użytkowników i dba o swojej produkty. Programiści LG wzięli na warsztat niemal każdy błąd, który opisałem w teście baterii i wydajności. Efekt ich pracy jest dobry, choć nie idealny.
Zacznijmy jednak od początku.
Jakość wykonania i ergonomia
LG G3 jest ładny i elegancki. Jeśli projektanci LG kiedyś nastawieni byli na konkurowanie z Samsungiem, to teraz ewidentnie zwrócili wzrok w stronę HTC. Moim zdaniem to drugi pod względem urody smatrfon z Androidem. Świetnie wygląda przedni panel z wielkim 5,5-calowym ekranem o bardzo wąskich ramkach. Nie gorzej prezentuje się też prosty i estetyczny tył zrobiony z tworzywa pokrytego metalową folią.
Jakość wykonania jest bez zarzutu. Urządzenie ma metalową ramę, a front jest w całości chroniony przez szkło Gorilla. Gdy pisałem osobny tekst o jakości wykonania, zastanawiałem się nad trwałością folii wprasowanej w pokrywę baterii. Po dwóch miesiącach mogę powiedzieć, że jest to rozwiązanie dość solidne: folia nie łuszczy się i nie wyciera.
Jak na urządzenie z 5,5-calowym ekranem, LG G3 jest dość zgrabne i dobrze leży w dłoni, choć trzeba uważać, bo tylna pokrywa jest dość śliska i smartfon może się z ręki wysunąć. Przyciski przeniesione z krawędzi na tył telefonu w zasadzie są mi obojętne. Denerwuje mnie tylko to, że wciąż zamiast w power trafiam palcem w obiektyw aparatu.
LG G3 ma zdejmowaną pokrywę baterii. Znajduje się pod nią wymienialne ogniwo o pojemności 3000mAh oraz gniazda kart microSD i microSIM.
Ekran
Ekran LG G3 budzi największe kontrowersje. Wyświetla ładne, naturalne kolory i ma niezłe kąty widoczności. Zastrzeżeń nie można mieć też do kontrastu, a ostrość obrazu – co zrozumiałe przy takim zagęszczeniu pikseli - jest rewelacyjna. Gdyby jednak 5,5-calowy panel IPS miał rozdzielczość nie QHD a FullHD pogorszenie jakości obrazu byłoby niezauważalne (mogę to z czystym sumieniem powiedzieć po dwóch miesiącach korzystania z tego urządzenia), a telefon sprawiałby mniej problemów.
Liczba pikseli na ekranie jest ewidentnie jednym z tych parametrów, dla których więcej nie zawsze znaczy lepiej. Ekran LG G3 mógłby też być nieco jaśniejszy. W ostrym słonecznym świetle, owszem, jest czytelny, ale trochę mu brakuje, żeby można było mówić o komfortowej pracy
Wydajność
Pierwszy testowy egzemplarz z przedprodukcyjnym oprogramowaniem radził sobie gorzej, niż konkurencyjne modele. Drugi model, który otrzymałem jest zdecydowanie lepszy. Wiele zmieniły też aktualizacje oprogramowania. Wpłynęły przede wszystkim na:
- temperaturę - pierwotnie urządzenie osiągało tak wysokie temperatury, że pod dużym obciążeniem dochodziło do restarów. Teraz jest zdecydowanie lepiej. Oczywiście LG G3 nadal się grzeje, ale nie przekracza krytycznego poziomu. Bez obaw można też przyłożyć telefon do policzka po kilkudziesięciu minutach grania. Wcześniej nie było to przyjemne;
- wydajność w grach - poprawa jest zauważalna. Widać ją przede wszystkim podczas dłuższych sesji z grami. Przez lepsze zarządzanie energią urządzenie mniej się nagrzewa i wydajność, choć zmniejsza się wraz z rosnącą temperaturą, to nie na tyle, by wypadające klatki zaczynały irytować.
Czy to znaczy, że po aktualizacjach QuadHD nie ma wpływu na wydajność? Nie. Gry są renderowane do FullHD, więc realnie ekran o wysokiej rozdzielczości nie ma dużego wpływu na ich działanie. Renderowany do QHD interfejs nie działa jednak superpłynnie. Nadal zdarza się, że na reakcję systemu trzeba chwilę poczekać, w szczególności, gdy w tle pracuje dużo aplikacji. Nie tak rzadko zdażają się też drobne spowolnienia systemu.
Kolejne aktualizacje miały także wpływ na poprawę wyników LG G3 w benchmarkach. Są one widoczne przede wszystkim w teście AnTuTu. Wynik w 3D Mark pozostał bez zmian.
[u]AnTuTu[/u]
LG G3 po aktualizacji: 38 791
Samsung Galaxy S5: 35 503
LG G Flex: 35 303
Sony Xperia Z1 Compact: 34 404
HTC One (M8): 34 028
Sony Xperia Z2: 32 941
LG G2: 32 422
LG G3: 28 125
[u]Anomaly 2 Benchmark[/u]
Samsung Galaxy S5: 1 124 810
Sony Xperia Z1 Compact: 1 090 818
Sony Xperia Z2: 1 041 992
HTC One (M8): 944 496
LG G Flex: 801 185
LG G2: 607 511
LG G3 po aktualizacji: 522 626
LG G3: 423 510
[u]3D Mark[/u]
Sony Xperia Z2: 18 993
Samsung Galaxy S5: 18 773
HTC One (M8): 18 461
LG G3: 17 301
Sony Xperia Z1 Compact: 16 909
LG G Flex: 15 125
LG G2: 12 225
Bateria
Zobacz: szczegółowy test baterii LG G3
Aktualizacje zmieniły wiele w działaniu zainstalowanego w LG G3 układu. Wpłynęły także na pracę baterii, jednak w mniej zauważalny sposób.
O ile w wypadku pierwszego egzemplarza G3 bałem się, że smartfon nie wytrzyma od rana do późnego wieczora, o tyle teraz jestem o to spokojny. Jeśli telefon nie jest bardzo intensywnie eksploatowany, bateria nie rozładuje się. Niestety, podczas grania, przeglądania stron i oglądania filmów wyniki były identyczne, jak w wypadku pierwszego egzemplarza LG G3, czyli dość kiepskie.
W wymagające gry możecie grać bez przerwy przez ok. 2-3 godziny. Oglądanie filmów z YouTube przez WiFi pochłonie baterię w ciągu 4,5 godziny. Z przeglądarki można korzystać non stop przez ok. 3 godziny.Takie rezultaty osiągnąłem przy jasności ekranu ustawionej na 100%. Ograniczenie jasności zdecydowanie poprawia rezultaty (po szczegóły odsyłam do testu baterii). Niemniej jednak LG G3 wypada w poszczególnych próbach gorzej od Galaxy S5, Xperii Z2 i One M8.
Jakość połączeń
Jakość połączeń niewątpliwie jest zaletą LG G3, ale też w żadnym flagowym modelu nie można na nią narzekać. Pod jednym względem G3 jest jednak lepsze od telefonów konkurencji.
Nasze biuro jest w centrum miasta, ale w punkcie o wyjątkowo marnym zasięgu. Do tego grube mury fantastycznie izolują przed przychodzącymi połączeniami. Żeby w miarę wygodnie rozmawiać trzeba albo podejść do okna, albo wyjść poza budynek. G3 jest jednym z nielicznych urządzeń, przez które mogłem rozmawiać siedząc przy biurku, bez obaw, że połączenie zostanie zerwane. Za to duży plus.
Aparat, interfejs i podsumowanie
Aparat
Zobacz: szczegółowy test aparatu LG G3
Aktualizacje LG G3 wpłynęły na wiele rzeczy. Nie zmieniły jednak nic w pracy aparatu. Na szczęście, bo to urządzenie ma jeden z najlepszych aparatów, jakie są instalowane w urządzeniach z Androidem. Dokładny opis funkcji znajdziecie w teście sprzed kilku tygodni. Jeśli nie chce wam się czytać, oto krótkie podsumowanie:
- aparat robi niezłe zdjęcia niemal w każdych warunkach. Dużą zaletą 13Mpix matrycy jest dość nieduża ilość szumów, jakie pojawiają się na zdjęciach;
- wieczorem pomocna jest stabilizacja obrazu, dzięki której łatwiej uchwycić nieporuszony kadr;
- laserowy fokus jest szybki i radzi sobie nawet po zmroku, ale wcale nie deklasuje fokusu z detekcją fazy i kontrastu, który jest w Galaxy S5;
- interfejs aparatu jest intuicyjny i bardzo prosty. Trybów jest niewiele, ale te które są, działają bez zarzutu;
- LG G3 nagrywa niezłej jakości filmy tak przednią, jak i tylną kamerą.
Zdjęcia zrobione LG G3
Interfejs aparatu
Tryb HDR
Z lewej zdjęcia standardowe, z prawej zrobione w trybie HDR
Tryb panorama
Tryb Magic Focus
Interfejs
Zobacz: prezentacja interfejsu LG G3
Interfejs LG G3
Nowa nakładka LG jest lekka, przejrzysta i estetyczna. Jest też - jak wszystkie inne odświeżone ostatnio interfejsy - płaska, minimalisyczna i w oszczędnej kolorystyce.
Wygląd to jedno, funkcjonalność to coś innego. Z jednej strony LG zostawiło w nakładce popularne dwa lata temu funkcje, takie jak miniaplikacje w pływających oknach czy opcję dzielenia ekranu między różne aplikacje, z drugiej dołożyło kilka rozwiązań mających u podstaw dobrze rozumianą użyteczność. Na pierwszy rzut oka trudno je docenić, ale szybko uzależniają. Fajnie jest móc odblokować ekran podwójnym stuknięciem i fajnie jest wskazywać miejsce edycji SMS-a gestem po spacji na klawiaturze. Fajne są także sugestie o wpisaniu często używanego numeru do książki adresowej czy podpowiedzi dotyczące zarządzania baterią, choć akurat po prezentacji LG G3 oczekiwałem, że inteligentne powiadomienia będą oferowały nieco więcej.
Moim zdaniem nakładka LG jest jedną z najlepszych. Cień na nią rzuca jedynie rozdzielczość QHD. Renderowany do niej interfejs miejscami się zacina, co może odebrać przyjemność korzystania z niego.
Podsumowanie
LG G3 ma ciekawie zaprojektowaną obudowę, która jest co prawda zrobiona w dużej części z tworzywa, ale jest ono niezłej jakości. Telefon ma bardzo dobry aparat, ładny wyświetlacz oraz prostą i estetyczną nakładkę.
Na początku testów wady LG G3 przysłaniały jednak zalety. Telefon przegrzewał się restartował i szybko rozładowywał. W kolejnych aktualizacjach programiści LG zrobili dużo, by usunąć błędy i odpowiednio zoptymalizować oprogramowanie. Cel niemal udało się osiągnąć - zaktualizowany telefon nie zawiesza się, nie przegrzewa, gry działają dobrze a bateria pracuje dłużej. G3 nadal jednak nieco ustępuje konkurencji pod względem wydajności w interfejsie i czasu pracy baterii. Moim zdaniem to większe wady, niż niskiej rozdzielczość aparat HTC One M8 czy archaiczna i momentami zawodna, ale szybko działająca nakładka Xperii Z2, Z3 czy Z1 Compact.
LG G3 to jednak solidny smartfon za rozsądne pieniądze. Obecnie można go kupić za nieco ponad 1700 zł a cena pewnie jeszcze spadnie.
PLUSY:
- dobra jakość wykonania,
- intuicyjny i estetyczny intefejs z kilkoma przydatnymi dodatkami;
- bardzo dobry wyświetlacz;
- dobra wydajność w grach i aplikacjach;
- świetny aparat;
Minusy:
- przeciętny czas pracy baterii podczas oglądania filmów i przeglądania Sieci;
- nagrzewanie się obudowy, gdy procesor pracuje pod dużym obciążeniem;
- problemy z wydajnością w interfejsie.