LG Optimus LTE 2 - dwa jak 2 GB RAM, ale czy coś jeszcze?
05.05.2012 06:00, aktual.: 05.05.2012 08:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W cieniu premiery nowego flagowego telefonu Samsunga LG zapowiedziało pierwszego na rynku smartfona wyposażonego w 2 GB pamięci RAM. Czy oprócz niespotykanej wielkości pamięci w telefonach Koreańczycy mogą czymś jeszcze zagrozić swojemu rywalowi zza miedzy?
Wczorajsza odsłona Samsunga Galaxy S III była najważniejszą premierą tego roku dla fanów Androidów. Tak jak można było się spodziewać, nie zabrakło słów zachwytu, ale też rozczarowania. To właśnie na fali krytyki wobec Samsunga LG postanowiło przyćmić (przynajmniej w Korei) nową gwiazdę, zapowiadając Optimusa LTE 2.
Najbardziej eksponowaną cechą nowego Optimusa jest aż 2 GB pamięci RAM. Taka pamięci operacyjna do niedawna była standardem w laptopach i notebookach, a producenci telefonów od kilku miesięcy chwalą się liczbami o połowę mniejszymi. Dwa giga może robić wrażenie, ale przemawia za tym bardziej marketingowy chwyt niż prawdziwe zapotrzebowanie.
Podobna sytuacja miała miejsce przy okazji wyścigu na czterordzeniowe procesory w smartfonach. Mimo że mobilne systemy operacyjne nie wykorzystują jeszcze całego potencjału układów dwurdzeniowych, specjaliści od marketingu wykreowali zapotrzebowanie na jeszcze potężniejsze procesory. Chociaż LG Optimus 4X jeszcze nie trafił do sprzedaży, jest jest na straconej pozycji wobec HTC One X i Galaxy S III. Pewnie dlatego Koreańczycy wymyślili własny wyścig na największą ilość pamięci RAM w telefonach. LG niewątpliwie w nim prowadzi, jednak na razie ściga się samo ze sobą.
Oczywiście, nie jest to jedyny atut nowego Optimusa. Z ujawnionych informacji można dowiedzieć się, że telefon będzie działał pod kontrolą najnowszej wersji Androida - Ice Cream Sandwich. Wyświetlacz ma być wykonany w tej samej technologi co w poprzedniku - True HD IPS. Chociaż nie podano jego dokładnych parametrów, można spodziewać się ekranu o przekątnej około 4,5 cala i rozdzielczości 1280 x 720 pikseli.
Telefon ma być zasilany przy użyciu baterii o pojemności 2,150 mAh. Według zapowiedzi Koreańczyków użytkownicy nowego Optimusa LTE poczują różnicę płynącą z tej zmiany. Telefon ma działać nawet do 40 procent dłużej niż jego poprzednik. Co ciekawe, dodano możliwość indukcyjnego ładowania telefonu w technologii zgodnej z WPC (Wireless Power Consortium).
Niestety LG nie ujawniło informacji, na jakim układzie będzie działać nowy model. Rekordowa ilość pamięci RAM mogłaby wskazywać na równie wydajny procesor. Jednak ponieważ informacja ta została pominięta, są podstawy do podejrzeń, że marketingowcy woleli przemilczeć dane o zastosowanym układzie na dzień po premierze Exynosem 4 Quad. Wiele osób wskazuje na dwurdzeniowy układ Snapdragon S4 MSM8960 (Krait 28 nm), który nie ustępuje czterordzeniowcom.
Czy ich podejrzenia się sprawdzą? Przekonamy się w połowie maja, kiedy telefon trafi do trzech głównych operatorów w Korei Południowe. Na razie nie ujawniono żadnych planów wydawniczych dotyczących innych rynków. Można jednak spodziewać się telefonu w Stanach, gdzie sieci LTE dostępne są choćby w ofercie AT&T i Verizon Wireless. Na razie mogę stwierdzić, że Optimus LTE 2 prezentuje się dobrze i widać, że jego szybkie wprowadzenie jest wymierzone w Samsunga, który pod koniec maja wypuści w Korei nową Galaktykę. Wątpię jednak, aby był on konkurencją dla topowego Samsunga.
Niedawno południowokoreański producent zapowiedział całkowite porzucenie systemu Windows Phone i skupieniu się na Androidzie. Nowy Optimus LTE 2, wraz z Optimusem 4X HD, może stać się jedną z pierwszych prób dogonienia uciekającej konkurencji. Jakiś czas temu pisałem, że Koreańczykom brakuje trochę finezji i chytrości. Dwa gigabajty pamięci RAM, LTE i dobry ekran są niezłym i chytrym punktem zaczepienia dla marketingu, jednak w dalszym ciągu może zabraknąć trochę finezji.
LG musi jeszcze popracować nie tylko nad marketingiem, ale przede wszystkim nad oprogramowaniem i solidnością aktualizacji. Hardware, o czym ostatnio mówił Mateusz, jest bardzo zbliżony, więc producenci jak HTC i Samsung mocno zainwestowali w oprogramowanie. LG, aby być konkurencyjne, musi ruszyć tą samą drogą. Zaprezentowanego parę dni temu LG Cloud nie można na razie traktować jako poważnego atutu, ponieważ usługa jest dopiero w fazie beta-testów. Pozostaje mieć nadzieję, że przed premierą modeli 4X HD i LTE 2 firma przygotuje jeszcze parę autorskich rozwiązań, które nie będą tylko klonami usług konkurencji...