LG zaprzepaściło niesamowitą okazję. Gdy Samsung walczył z kryzysem, rodzimy rywal odnotował słabe wyniki sprzedaży smartfonów
W drugiej połowie 2016 roku Samsung zaliczył spektakularną wpadkę - Galaxy Note 7 przez poważną wadę produkcyjną został wycofany ze sprzedaży. Co w tym czasie zrobił jego rodzimy konkurent? Zanotował fatalne wyniki sprzedaży telefonów.
LG Electronics pod kreską po raz pierwszy od sześciu lat
Koreańczycy ujawnili raport finansowy za 2016 rok. W czwartym kwartale firma wygenerowała 12,8 miliarda dolarów przychodu, ale i tak odnotowała stratę operacyjną w wysokości 224 milionów dolarów.
Warto w tym miejscu nadmienić, że LG Electronics zamknęło kwartał na minusie po raz pierwszy od 2010 roku.
Jedna z głównych przyczyn to słabe wyniki finansowe działu mobilnego
Słabe osiągi działów LG Mobile Communications oraz LG Vehicle Components pociągnęły na dno całe LG Electronics - koncern, który produkuje telewizory, lodówki, klimatyzatory, pralki, monitory i wiele, wiele innych urządzeń i komponentów.
Od października do grudnia 2016 roku LG wygenerowało na smartfonach 2,5 miliarda dolarów przychodu, czyli o 29 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku wcześniejszego (3,3 miliarda dolarów). Firma nie ujawniła jednak, jak wysoką stratę zanotował ten dział.
Koreańczycy przyznają wprost, że rentowność działu mobilnego została "zahamowana przez słabe wyniki sprzedaży LG G5". Co jednak ciekawe, w tym samym raporcie LG pochwaliło się wysoką sprzedażą LG V20.
W tym momencie widać wyraźnie, jak fatalne decyzje podjęło w ubiegłym roku LG. Słabo sprzedający się telefon dostępny jest na całym świecie. Dobrze sprzedający się telefon zadebiutował tylko w kilku krajach i do dziś nie pojawił się w Europie. Gdzie tu sens i logika?
A przecież LG V20 mógłby ślizgać się na wpadce Samsunga
Zgodzicie się chyba, że LG V20 jest bezpośrednim konkurentem Galaxy Note'a 7. To duży, potężny telefon o unikalnych możliwościach. Gdy Note 7 został wycofany z rynku, a trzy miliony nabywców poproszono o zwrócenie zakupionych egzemplarzy, LG nie zrobiło praktycznie nic, by zagospodarować powstałą niszę. A przynajmniej nie na Starym Kontynencie.
Efekt? Wspomnianą niszę zagospodarował... Samsung. Dzięki bardzo dobrym wynikom sprzedaży Galaxy S7 i S7 edge, dział mobilny - mimo potężnego kryzysu - wygenerował 2,1 miliarda dolarów zysku netto. O 12 proc. więcej niż rok wcześniej.
Cóż, LG zaprzepaściło ogromną okazję. Okazję, która najpewniej już nigdy się nie powtórzy.