Markowy telefon - za i przeciw
Czy kupując nowy telefon, warto sięgnąć po droższy, markowy sprzęt zamiast tańszej alternatywy ze stajni mniej popularnych producentów? Podsumujmy zalety i wady urządzeń renomowanych marek.
15.02.2017 | aktual.: 15.02.2017 18:15
Markowe telefony - zalety
Zacznijmy od argumentów przemawiających za kupnem markowego sprzętu.
Obsługa klienta i wsparcie serwisowe
Renomowani producenci zatrudniają armię specjalistów, którzy pomagają rozwiązywać ewentualne problemy i chętnie udzielają porad. Gdy natomiast telefon się uszkodzi, można liczyć na sprawną naprawę gwarancyjną.
Szczególnie w ostatnich miesiącach widzimy, że niektóre firmy stają na rzęsach, by zaoferować jak najwyższą jakość usług. Dość wspomnieć o mobilnym serwisie Huaweia czy centrum serwisowym Premium Service Plaza Samsunga.
W przypadku mniejszych marek, brak firmowych salonów, sprawnie działającej infolinii czy niższa jakość serwisu gwarancyjnego to jedne z przyczyn, dla których mogą one zaoferować niższe ceny.
Mniejsza awaryjność sprzętu
Wielkie marki mają pieniądze na utrzymywanie potężnych centrów badawczo-rozwojowych i działów kontroli jakości, w efekcie czego sprzęt działa sprawnie przez długie lata, a nie tylko przez pierwszy miesiąc po wyjęciu z pudełka. O mniejszych firmach niekoniecznie można powiedzieć to samo.
Tak, są wyjątki i nawet prawdziwym gigantom zdarzają się spektakularne wpadki. Naiwne jest jednak sądzenie, że w przypadku mało popularnych produktów samozapłony czy inne poważne problemy nie występują. Po prostu porażek maluczkich graczy nikt nie nagłaśnia.
Nie tylko cyferki
Każda firma żongluje sloganami i cyferkami mającymi zachęcić nas do zakupu, ale te większe dbają również o to, by te slogany nie były puste. Żeby za wysoką rozdzielczością aparatu i ekranu stała wysoka jakość robionych zdjęć i wyświetlanego obrazu.
Renomowanym markom zależy również na tym, by produkt był dopracowany w aspektach, których na pierwszy rzut oka nie widać (zasięg, żywotność baterii, jakość użytych głośników i mikrofonów itp.). Powód? Jeśli klient będzie zadowolony z produktu, rośnie szansa, że w przyszłości kupi więcej urządzeń danej marki.
Wyższa dostępność akcesoriów i części zamiennych
Im dany produkt jest popularniejszy, tym więcej firm chce produkować i sprzedawać stworzone z myślą o nim akcesoria. Wchodząc do dowolnego sklepu nieporównywalnie łatwiej jest kupić etui, stację dokującą czy specjalne obiektywy do iPhone'a czy galaxy S niż do ulefone'a czy innego archosa. Łatwiej jest też znaleźć serwis, który wymieni w popularnym telefonie baterię.
To spory atut, bo w dzisiejszych czasach ważne jest nie tylko to, co telefon potrafi, ale i jak jego możliwości można rozbudować.
Ekosystem
Duże firmy inwestują sporo pieniędzy w budowę ekosystemów złożonych z różnych kategorii produktów i usług, które się ze sobą komunikują i świetnie się uzupełniają. Używanie kilku produktów jednej marki przynosi dzięki temu wymierne korzyści.
Markowe telefony - wady
Teraz przejdźmy do argumentów przeciwko kupowaniu markowych urządzeń.
Wysokie ceny
To oczywiście największa wada markowych urządzeń. Potrafią być one nawet kilkukrotnie droższe niż produkty mniej popularnych firm o podobnym wyposażeniu. Płaci się nie tylko za jakość, ale i po prostu za logo. Setki milionów dolarów inwestowane w marketing skądś trzeba wziąć.
Nuda
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem […] no jakże może mi się podobać piosenka, którą pierwszy raz słyszę?" - cytat z filmu "Rejs" idealnie obrazuje, w jaki sposób konsumenci podchodzą do smartfonów. Dlatego, gdy jakiemuś producentowi uda się zbudować markę, kolejne generacje produktu rozwijane są bardzo zachowawczo.
iPhone'y od 10 lat wizualnie niewiele się zmieniły. Również kolejne samsungi są do siebie bardzo podobne. Nowe rozwiązania funkcjonalne także wprowadzane są bardzo ostrożnie, aby użytkownicy nie mieli problemu z obsługą sprzętu. Na nieco większe innowacje pokroju Xiaomi Mi MIX większe marki nie bardzo mogą sobie pozwolić.
Uboższa specyfikacja
Gdy sprzedajesz 100 milionów telefonów rocznie, dolar zaoszczędzony na produkcji jednego egzemplarza daje 100 milionów dolarów oszczędności. Każda firma dąży do tego, by takich zaoszczędzonych dolarów było jak najwięcej. Najbardziej widać to właśnie po popularnych markach.
Samsung produkuje kości 6 i 8 GB pamięci RAM do smartfonów, ale żaden jego telefon ich nie wykorzystuje. Apple dopiero w ubiegłym roku wprowadził do swojej oferty iPhone'a, który w podstawowej wersji ma więcej niż 16 GB pamięci wewnętrznej. Cięcia kosztów są doskonale widoczne u niemal wszystkich graczy, którzy sprzedaż telefonów zaczęli liczyć w milionach.