Na to czekaliśmy. Google ma fantastyczne wieści dla Polaków
Konferencja otwierająca imprezę Google I/O 2023 została poświęcona głównie sztucznej inteligencji, w tym modelowi Bard. Polacy mają powody do zadowolenia.
10.05.2023 | aktual.: 10.05.2023 23:58
W lutym Google zaprezentował własną generatywną sztuczną inteligencją, będącą bezpośrednią konkurencję dla robiącego furorę ChatGPT. Problem w tym, że na nowe narzędzie zostały nałożone ograniczenia regionalne (tylko USA i Wielka Brytania) i językowe (tylko angielski). Oba zostają jednak zniesione.
Przede wszystkim Google Bard trafia do ponad 180 krajów
Google poinformował, że liczba krajów, w których dostępnych jest Bard, została właśnie rozszerzona z dwóch do ponad 180. Choć na razie jedynie w wersji anglojęzycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W chwili publikacji tego tekstu strona bard.google.com wyświetla komunikat "Bard isn’t currently supported in your country", ale lada moment powinno się to zmienić. Chyba że Polska z jakiegoś powodu nie znalazła się na liście tych ponad 180 krajów, bo pełna nie została podana.
Aktualizacja: Brak możliwości korzystania z Barda zgłaszają w sieci także m.in. mieszkańcy Niemiec, Francji czy Hiszpanii. Istnieją więc podejrzenia, że usługa na razie nie jest dostępna na terenie Unii Europejskiej, potencjalnie z uwagi na konieczność dostosowania jej do lokalnych przepisów.
Google ogłosił także, że Bard wkrótce będzie się porozumiewał po polsku
Podczas Google I/O 2023 padło oficjalnie potwierdzenie, że "wkrótce" Bard nauczy się ponad 40 nowych języków. Polski został wymieniony jako jeden z nich.
Żadne dokładne terminy nie padły, ale użycie zwrotu "soon" zamiast wyświechtanego "later this year" daje nadzieję na to, że mowa o najbliższych tygodniach, a nie długich miesiącach.
Google ma motywację, by się spieszyć, bo zarówno ChatGPT, jak i zintegrowana z nim wyszukiwarka Bing AI, są narzędziami wielojęzycznymi. Microsoft niedawno chwalił się, że dzięki sztucznej inteligencji liczba dziennych użytkowników Binga przekroczyła 100 milionów, więc z każdym dniem zwłoki wyszukiwarka Google jest podgryzana przez rywala.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii