OnePlus 5T oficjalnie. Ma "bezramkowy" ekran 18:9 i zupełnie nowy podwójny aparat
Firma OnePlus zaprezentowała oficjalnie ulepszoną wersję swojego tegorocznego flagowca. Oto, co trzeba wiedzieć na temat modelu OnePlus 5T.
16.11.2017 | aktual.: 17.11.2017 12:48
Kluczowa zmiana to nowy ekran
OnePlus dołączył do rzeszy chińskich producentów, którzy w drugiej połowie 2017 roku zasypują rynek smartfonami z ekranami o formacie 18:9. 5T wyposażony jest w 6-calowy panel OLED o rozdzielczości FullHD+.
Jest to ekran określany jako Optic AMOLED, którego kalibracją zajął się sam producent, ale dostępne są tryby umożliwiające zmianę temperatury barw czy ich nasycenia. Dostępny jest też tryb pracy w mocnym słońcu, który ma dodatkowo zwiększyć widoczność treści na ekranie.
Wyświetlacz ma wyraźnie zmniejszone obramowanie (szczególnie górny i dolny fragment), dzięki czemu zajmuje 80,5 proc. powierzchni przedniego panelu. Wygląda to nieźle, ale nie jest to jeszcze poziom Samsungów Galaxy S8 i S8+ czy LG V30, które mają wyraźnie zaokrąglone rogi ekranu.
Umieszczony na tylnym panelu ceramiczny czytnik linii papilarnych ma odblokować telefon w czasie 0,2 s. OnePlus dodał jednak również funkcję Face Unlock, która z wykorzystaniem przedniej kamery ma rozpoznać użytkownika w czasie 0,4 s. Rozwiązanie to ma cechować się skutecznością na poziomie 99 proc., gdy tylko widoczne są oczy i nos użytkownika, nawet, gdy stroi on miny.
Tylna część obudowy nie różni się od tej, w którą zapakowano OnePlusa 5 czy Oppo R11 i R11s. Konstrukcja wykonana została z metalu, a paski antenowe zostały poprowadzone wzdłuż górnej krawędzi i komponują się nieźle z pozostałą częścią obudowy. Z lewej umieszczono klawisz trybu "Nie przeszkadzać".
Na tylnym panelu znalazł się czytnik linii papilarnych, co nie powinno dziwić biorąc pod uwagę obecność ekranu wypełniającego większą część przedniego panelu. W lewym górnym rogu umieszczono lekko wystający z obudowy moduł podwójnego aparatu. Ten ostatni doczekał się sporej zmiany.
Bez teleobiektywu. Dedykowany sensor do zdjęć nocnych
OnePlus 5 ma dodatkowy sensor, który współpracuje z teleobiektywem, a więc rozwiązanie nawiązujące do tego z iPhone'a 7 Plus. Implementacja chińskiej firmy nie zbierała jednak pochlebnych opinii, więc postanowiono zmodyfikować aparat.
OnePlus - jak część już się zapewne domyśliła - sięgnął po moduł wykorzystany w Oppo R11s. Zamiast dodatkowego modułu z teleobiektywem w OnePlus 5T można znaleźć dwa podobne sensory, które mają tę samą optykę:
- Sony IMX398 16 Mpix (piksele wielkości 1,12 mikrona) i obiektyw 27,22 mm o jasności f/1,7;
- Sony IMX376K 20 Mpix (piksele wielkości 1 mikrona) i obiektyw 27,22 mm o jasności f/1,7.
Aparat z matrycą 16 Mpix ma służyć do robienia zdjęć w dobrych warunkach oświetleniowych, a ten 20 Mpix miał zostać tak zoptymalizowany, że będzie radził sobie lepiej przy słabym oświetleniu, szczególnie po zmroku. System będzie przełączał się na drugi sensor automatycznie, gdy tylko wykryje, że warunki oświetleniowe są słabe.
Możliwe ma być to dzięki wykorzystaniu rozwiązania Inteligent Pixel Technology, które ma sprawiać, że cztery sąsiadujące piksele mają działać jak jeden zbierając więcej światła. Można więc sądzić, że będzie ono podobne do Ultrapikseli, które promowało HTC.
Brak teleobiektywu nie oznacza, że zrezygnowano z hybrydowego zoomu. Model 5T ma również łączyć dane z obu sensorów i wyostrzać zdjęcia przy przybliżeniu fragmentu kadru.
Dostępny jest także tryb portretowy, w którym tło jest rozmywane. Firma miała jednak poprawić system redukcji szumów i działanie przy słabym oświetleniu.
OnePlus dodał ponadto nową funkcję, która robi jednocześnie kilka zdjęć i algorytmy, które mają wybierać automatycznie najlepsze ujęcie.
Firma miała poprawić również system elektronicznej stabilizacji obrazu (EIS) dla nagrań wideo w jakości 4K. Z przodu można znaleźć aparat z matrycą Sony IMX 371 16 Mpix, który ma obiektyw o jasności f/2,0, a więc jest to rozwiązanie znane już z OnePlusa 5.
Pozostałe elementy pozostały w zasadzie bez zmian
OnePlus 5T bazuje oczywiście na Snapdragonie 835, który współpracuje z 6 GB lub 8 GB pamięci RAM LPDDR4X. Pamięć wbudowana to szybkie kości UFS 2.1. Bateria ma 3300 mAh i można ją szybko ładować z wykorzystaniem technologii Dash Charge (4A/5V). Kontrolę nad całością sprawuje OxygenOS, który bazuje na Androidzie 7.1.1.
Firma pozostawiła również złącze jack 3,5 mm, co potwierdzono już wcześniej, oraz port USB 2.0 typu C. Model obsługuje w standardzie moduł Bluetooth w wersji 5.0, kodek aptX HD oraz technologię MIMO 2x2. Rozwiązanie Dirac HD ma z kolei poprawiać obsługę dźwięku.
OnePlus 5T | |
---|---|
Producent | OnePlus |
Model procesora | Qualcomm Snapdragon 835 |
Segment | Smartfon flagowy |
System operacyjny | Android 7.1 |
Przekątna ekranu | 6″ |
Rozdzielczość ekranu | 2160 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 8 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 128 GB |
Rozdzielczość matrycy | 16 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3300 mAh |
Co z ceną i dostępnością?
Nowość chińskiej firmy do sprzedaży na rynku europejskim (a także w Stanach Zjednoczonych i Indiach) ma trafić już 21 listopada. Ceny wersji prezentują się następująco:
- OnePlus 5T (6 GB/64 GB) - 499 euro (ok. 2115 zł).
- OnePlus 5T (8 GB/128 GB) - 559 euro (ok. 2370 zł).
Większy ekran 18:9 w obudowie o niemal identycznych wymiarach, poprawiony aparat, który ma robić dobre zdjęcia przy słabym oświetleniu i ta sama cena co w przypadku OnePlusa 5? Zapowiada się naprawdę nieźle. Szkoda mi jednak osób, które niedawno kupiły pierwszy z tegorocznych modeli OnePlusa...