Play przestanie walczyć ceną?
Play pojawił się na rynku stosunkowo niedawno, ale zdobywał go przez ten czas w tempie iście olimpijskim. Klientów przekonywała prosta oferta, nieszablonowe rozwiązania - i cena. Tą ostatnią Play grał przez cały czas, obniżając w końcu stawkę za minutę połączenia do sławnych już 29 groszy.
18.12.2009 | aktual.: 18.12.2009 09:45
Czy rzeczywiście walka cenowa ma się skończyć? Szef Play twierdzi, że tak.
Play pojawił się na rynku stosunkowo niedawno, ale zdobywał go przez ten czas w tempie iście olimpijskim. Klientów przekonywała prosta oferta, nieszablonowe rozwiązania - i cena. Tą ostatnią Play grał przez cały czas, obniżając w końcu stawkę za minutę połączenia do sławnych już 29 groszy.
Czy rzeczywiście walka cenowa ma się skończyć? Szef Play twierdzi, że tak.
Minuta połączenia za 29 groszy w Play Fresh zrobiła na rynku drobną rewolucję. Powoli, z pewnym ociąganiem, pozostali operatorzy również obniżyli stawki. Co prawda tylko za rozmowy wykraczające poza kwotę wliczoną w abonament, ale to i tak dużo w porównaniu do zastoju cen, jaki panował wcześniej.
Prezes PLAY - Jorgen Bang Jensen - powiedział wczoraj, że na tym koniec. P4 nie będzie w przyszłym roku konkurować z pozostałymi sieciami za pomocą dalszych obniżek cen.
Zapewne wielu osobom wyrwał się w tym momencie z gardła jęk zawodu? Cóż, ja też miałam nadzieję na kolejne, równie spektakularne działania, które znów pozmieniają trochę stawki panujące na rynku.
Pocieszające jest jednak to, że Play nie zamierza odpuszczać ostrej konkurencji. Jorgen Bang Jensen wyjawił, że od przyszłego roku P4 skoncentruje się na osiągnięciu odpowiednich wskaźników opłacalności prowadzonego biznesu - a to oznacza, że operator na pewno ma już w tej chwili konkretnie sprecyzowane plany dotyczące dalszego kierunku rozwoju.
Szef Play nie zdradził rzecz jasna szczegółów, ale rąbka tajemnicy uchylił: zamiast prowadzić wojnę cenową, Play skoncentrować ma się na poszerzaniu swojej oferty i proponowaniu swoim klientom większej gamy usług za te same pieniądze. W pewnym sensie więc i tak będzie to ulga dla kieszeni, skoro w identycznej cenie mamy dostać więcej, niż mamy teraz.
Wypowiedź prezesa dotyczyła jednak ofert post-paid. Co z usługami przedpłaconymi? - nie wiadomo. Być może Play Fresh stanowi już granicę opłacalności i operator zamierza na razie na nim poprzestać.
Opłacalność tegorocznych działań Play, czyli wyniki za rok 2009, poznamy w połowie stycznia 2010r.
Źródło: BlogPlay.eu