RIM bez praw do nazwy BBX, Milan pierwszym sliderem z BlackBerry 10!
System BBX, w dużej mierze dzięki obsłudze aplikacji na Androida, miał przyczynić się do wzrostu popularności jeżynek. Tymczasem właśnie się okazało, że RIM nie może używać nazwy BBX. Bez obaw, na horyzoncie pojawił się za to model Milan z tym samym systemem, choć oznaczonym jako BlackBerry 10.
08.12.2011 | aktual.: 08.12.2011 09:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
System BBX, w dużej mierze dzięki obsłudze aplikacji na Androida, miał przyczynić się do wzrostu popularności jeżynek. Tymczasem właśnie się okazało, że RIM nie może używać nazwy BBX. Bez obaw, na horyzoncie pojawił się za to model Milan z tym samym systemem, choć oznaczonym jako BlackBerry 10.
Prawa do nazwy należą do amerykańskiego producenta oprogramowania Basis International. Zgłosił on sprawę do sądu, który wydał tymczasowy zakaz użytkowania nazwy BBX przez RIM. Oczywiście, Kanadyjczycy mogliby walczyć o prawa do nazwy, ale zamiast tego postanowili po prostu zmienić nazwę systemu na BlackBerry 10. Dziwić może tylko numeracja: ostatni był BlackBerry 7 OS, zatem następna w kolejce powinna być ósemka.
RIM nie tylko nazwę zmienił szybko, ale też błyskawicznie zaprezentował telefon Milan, działający pod kontrolą świeżo przechrzczonego systemu. Tradycyjnie jest w nim fizyczna klawiatura QWERTY, tym razem wysuwana. Niestety, o samych parametrach technicznych nie wiadomo nic pewnego. Plotkuje się na temat wyświetlacza, którego gęstość pikseli ma być wyższa niż w iPhonie 4. Milan łączy też dwie szkoły designu: zaokrąglone rogi u góry i ostre krawędzie u dołu.
RIM i BB10 trzeba życzyć powodzenia. Wydaje się, że po serii niekorzystnych wyników finansowych spółka wymyśliła wreszcie sposób na wyjście z zapaści, czego dowodem będą kolejne modele z dziesiątą, przełomową wersją systemu. Cieszy przy tym wierność tradycji, o czym świadczy choćby klawiatura QWERTY (choć zapewne w portfolio znajdą się modele bez niej). Jeżeli tylko ceny będą przystępne, to RIM powinno w końcu udać się przełamać stereotyp producenta słuchawek dla biznesmenów potrzebujących stałej komunikacji. Starszej i tańszej serii Curve, mimo prób, nie do końca się to udało.
Źródło: Guardian • Crackberry