Rynkowa premiera HTC One przesunięta

Najnowszy flagowiec tajwańskiego koncernu - HTC One - planowo miał trafić na półki sklepowe jeszcze w tym tygodniu, ale osoby nim zainteresowane niestety będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Firma oficjalnie ogłosiła przesunięcie jego rynkowej premiery.

HTC One
HTC One
Miron Nurski

13.03.2013 | aktual.: 13.03.2013 10:00

Najnowszy flagowiec tajwańskiego koncernu - HTC One - planowo miał trafić na półki sklepowe jeszcze w tym tygodniu, ale osoby nim zainteresowane niestety będą musiały uzbroić się w cierpliwość. Firma oficjalnie ogłosiła przesunięcie jego rynkowej premiery.

Koncern HTC ogłosił, że na niektórych rynkach pierwsze egzemplarze smartfona trafią pod koniec marca do osób, które zamówiły go w przedsprzedaży, a globalna premiera planowana jest na kwiecień. Co jest przyczyną takiego poślizgu? Tego firma nie zdradziła, ale możemy się domyślać.

Kilka dni temu pisałem o przeciekach, według których dostawcy 4-megapikselowych aparatów potrzebnych do wyprodukowania smartfonów nie nadążają z ich wytwarzaniem. W efekcie firma nie jest w stanie przygotować wystarczającej liczby egzemplarzy swojego flagowca. Wygląda na to, że faktycznie coś jest na rzeczy.

HTC ma powody do zmartwień, bo właśnie zmarnowało to, co miało najcenniejsze - czas, który kupiło sobie, prezentując model One jeszcze przed targami MWC. Telefon miał spore szanse na to, by pojawić się w sklepach na długo przed swoim najgroźniejszym rywalem, czyli Galaxy S IV. Jeśli czas od prezentacji do rynkowej premiery będzie podobny jak w przypadku Galaxy S III, to możemy się spodziewać, że do pierwszych klientów nowa S-czwórka trafi już na początku kwietnia. Niewykluczone, że uda jej się wyprzedzić dziecko tajwańskiego koncernu.

Na świecie z pewnością nie brakuje osób, które czekały na 15 marca, czyli planowany termin wejścia do sprzedaży nowego flagowca HTC. Zapewne zdążyły się już oswoić z myślą, że tego dnia zakupią nowego smartfona, i nie wiem, ile z nich wstrzyma się z zakupem. Obawiam się, że część z tych osób może się skusić np. na konkurencyjną Xperię Z.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że jest to pierwsze i ostatnie przesunięcie rynkowej premiery tego smartfona i faktycznie trafi on do sklepów w ciągu najbliższych kilku tygodni.

Źródło: Engadget

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)