Samsung Galaxy Note 7 - podsumowanie plotek i przecieków
22.07.2016 15:18, aktual.: 03.08.2016 13:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samsung Galaxy Note 7 ma zostać oficjalnie pokazany już 2 sierpnia. Od kilku miesięcy pojawiają się na jego temat różne plotki i doniesienia. Zebrałem je wszystkie, a w poniższym artykule szukam odpowiedzi na pytanie: jaki będzie Galaxy Note 7.
Jaki Note 7? Przecież teraz kolej na Note 6!
Teoretycznie po piątej generacji Galaxy Note’a, powinna zadebiutować szósta. Praktyka pokazuje jednak, że nie wpłynęłoby to dobrze na wizerunek i przejrzystość oferty Samsunga.
Koreański gigant chce ujednolicić ofertę tak, aby debiutujące w danym roku modele serii S i Note, miały ten sam numerek. Wraz z tegorocznym Galaxy S7, powinien się więc pojawić Galaxy Note 7. Inaczej, niektórzy mniej obeznani ze światem technologii użytkownicy, mogliby pomyśleć, że Note 6 to starszy i gorszy telefon niż S7.
Znajome wzornictwo z kilkoma dodatkami
Samsungowa szklano-metalowa kanapka zadebiutowała półtora roku temu jako Galaxy S6. Samsung nie zamierza zmieniać filozofii designu. Pojawi się nowy, błękitny kolor, ale ciężko to nazwać nowością.
Ważne jest to, że według większości doniesień, Galaxy Note 7 będzie miał obustronnie zagięty wyświetlacz (tak jak Galaxy S7 edge). Co więcej, ma to być jedyna dostępna na rynku wersja urządzenia. Prawdopodobnie nie ujrzymy wersji Note’a z płaskim ekranem. Być może w dalszym czasie, pojawi się wersja Lite z takowym panelem, ale 2 sierpnia powinniśmy ujrzeć tylko zakrzywionego Note’a - po raz pierwszy w historii (pomijając Galaxy Note Edge).
Po raz pierwszy, Note ma też być wodoodporny. Według wszelkich doniesień, Galaxy Note 7 ma mieć obudowę zgodną z certyfikatem IP68 - tym samym, co Galaxy S7 i S7 edge. Oznacza to, że urządzenie można zanurzyć na 1,5 metra pod wodę na maksymalnie 30 minut.
Zmieni się również zastosowane złącze. Zwykłe Micro USB zastąpi odwracalne USB-C.
Podzespoły? Nuda…
Galaxy Note 7 będzie miał prawdopodobnie taki sam ekran, jak poprzednik. Taki sam pod względem przekątnej i rozdzielczości, bo poza tym inżynierowie Samsunga każdego roku dokonują niemożliwego, wznosząc swoje AMOLEDY na jeszcze wyższy, nieosiągalny dla konkurencji poziom.
Ekran będzie miał więc prawie na pewno 5,7 cali i rozdzielczość 2560 x 1440. Niektórzy spekulują jeszcze o przekątnej 5,8 cali i rozdzielczości 4K. Jest to jednak scenariusz bardzo mało prawdopodobny.
Jeśli chodzi o procesor, to, tradycyjnie, dostaniemy dwie wersje. Jedna z nich będzie oparta na rozwiązaniu Qualcomma, a druga - na autorskim czipie Samsunga. W tym pierwszym przypadku, powinien to być najnowszy układ amerykańskiego koncernu - Snapdragon 821. Jest on nieznacznie ulepszoną wersją Snapdragona 820. Postęp wydajnościowy będzie więc niewielki, tym bardziej, że według najnowszych plotek, urządzenie otrzyma tylko 4 GB pamięci operacyjnej. Chociaż i tutaj do końca nie możemy być pewni.
Do sieci trafiło już wiele wyników benchmarków, które rzekomo dotyczą Note’a 7. Niektóre z nich to zestaw Snapdragon 820 + 4GB RAM-u, a inne - Snapdragon 821 + 6 GB RAM-u. Do tego dochodzi jeszcze wariant z autorskim układem Samsunga, który też nie jest do końca pewny. Koreański producent zastosuje bowiem procesor Exynos 8890 lub Exynos 8893.
Aparaty i skaner tęczówki oka
Bardzo prawdopodobne, że nowy Note 7 będzie miał ten sam aparat co modele Galaxy S7 i S7 edge. Został on okrzyknięty najlepszym smartfonowym aparatem na świecie, więc Samsung na razie nie czuje potrzeby go ulepszać. Otrzymamy więc matrycę 12 Mpix z dużymi pikselami o rozmiarze 1,4 mikrona oraz system autofocus oparty na technologii Dual Pixel.
Być może zmieni się natomiast system stabilizacji obrazu. Jakiś czas temu w sieci pojawiły się plotki zawierające słowo “SuperOIS”. O przedniej kamerce wiadomo z kolei tyle, że będzie oferowała matrycę o rozdzielczości 5 Mpix.
Ciekawiej prezentują się doniesienia o zupełnie nowym rodzaju zabezpieczenia biometrycznego - skanerze tęczówki oka. Czytniki linii papilarnych są już czymś powszechnym i ma je już prawie każdy producent. Samsung chciał więc zabłysnąć czymś nowym.
Aby odblokować Galaxy Note 7, wystarczy na niego spojrzeć z odległości 25-35 cm. Podobno cały proces ma zając nie więcej niż 1 sekundę. Poniższy filmik rzeczywiście zdaje się to potwierdzać. Zastanawia mnie tylko to, jak taki skaner będzie sobie radzić w różnych warunkach i w odmiennych scenariuszach.
Czy będzie działał on równie wydajnie w gorszych warunkach oświetleniowych? Czy okulary lub soczewki nie będą stanowiły problemu? Pozostaje jeszcze sporo niewiadomych. Jeśli jednak Samsungowi uda się dopracować to rozwiązanie do perfekcji, może on rozpocząć tym samym zupełnie nową modę - tak jak Apple, wprowadzając czytnik Touch ID wraz z iPhonem 5S.
Oprogramowanie, S Pen i bateria
Nowa nakładka TouchWiz ma być prostsza w obsłudze i charakteryzować się bardziej stonowanymi kolorami. Największą zmianą ma być aplikacja Samsung Focus, działająca na podobnej zasadzie co BlackBerry Hub.
W tym przypadku agregowane będą jednak nie wiadomości z różnych źródeł, a treści z różnych aplikacji takich jak na przykład kalendarz, mail czy przypomnienia. Wszystkie te informacje znajdziemy w jednym miejscu. Co więcej będziemy je mogli w różny sposób kategoryzować - na przykład wyświetlając wszystkie treści powiązane z jakimś jednym, wybranym kontaktem.
Niepewną kwestią pozostaje jeszcze wersja Androida wraz z którą zadebiutuje Note 7. Prawdopodobnie nie będzie to niestety najnowszy Android 7.0 Nougat, a ubiegłoroczny Marshmallow.
Otwarta jest jeszcze sprawa baterii. Spekuluje się, że będzie ona miała 4000 mAh. Możliwe jednak, że tak jak w przypadku Galaxy S7 edge, producent zastosuje ogniwo 3600 mAh. Jest to jednak mniej prawdopodobne.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o S Pen, który również ma się doczekać drobnych ulepszeń. Podobno, będzie z niego można korzystać również pod wodą, gdy obsługa dotykowa palcem jest niemożliwa. No i o Gorilla Glass 5 - Note 7 będzie podobno pierwszym smartfonem wyposażonym w nowe szkło firmy Corning.
Warto czekać?
Na tą chwilę widzę tylko 2 warte uwagi nowości - wodoodporność i skaner tęczówki. Reszta wygląda bardzo podobnie jak u poprzednika. Czy to źle? Nie, bo ostatnie modele z tej serii były naprawdę świetne. A Note 7 będzie jeszcze lepszy… tylko trochę, ale jednak ;)