Samsung Galaxy S20 ma pozwolić zrobić zdjęcia trzema aparatami... na raz
Samsung Galaxy S20 odsłania coraz więcej kart. Najnowszy przeciek potwierdza, że S20 będzie miał szerokie możliwości fotograficzne.
Samsung Galaxy S20 według zapowiedzi ma być wyśmienicie wyposażony pod względem fotograficznym. teleobiektywy z rekordowymi matrycami teleobiektywów, wysokorozdzielcze aparaty i mnóstwo funkcji związanych z kręceniem filmów i wykonywaniem zdjęć - brzmi jak przepis na udany smartfon fotograficzny, prawda?
Firma jednak nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i wygląda na to, że chce wycisnąć jeszcze więcej z modułu fotograficznego.
Samsung Galaxy S20: jedno naciśnięcie przycisku, trzy ujęcia
Samsung Galaxy S20 ma być telefonem ze sporym potencjałem. Według postu Maxa Weinbacha zamieszczonego na Twitterze, Samsung planuje wyposażyć nadchodzące flagowce w funkcję Quick Shot.
Quick Shot ma pozwolić na fotografowanie nie jednym, nie dwoma, a nawet trzema aparatami. Przy naciśnięciu spustu migawki smartfon ma zapisywać w pamięci obraz z kilku matryc na raz. Dzięki czemu Samsung Galaxy S20 pozwoli otrzymać kilka różnych ujęć tego samego tematu różniących się zbliżeniem.
Wyobraź sobie, że fotografujesz zachód słońca za pomocą teleobiektywu. Po wyzwoleniu migawki w trybie Quick Shot Samsung Galaxy S20 zapisuje nie tylko sam motyw zachodzącego Słońca, ale także szersze ujęcie z otaczającymi je polami i jeszcze szersze obejmujące np. okoliczne gospodarstwo i jabłoń.
Samsung Galaxy S20 po zakończeniu fotografowania prawdopodobnie pozwoli wybrać, które ujęcia chcielibyśmy zachować na dłużej.
W podobną funkcję uzbrojony jest iPhone 11, ale ten zapisuje jednocześnie jedynie dwa ujęcia w sytuacji, gdy algorytmy uznają, że kadr uchwycony przez użytkownika jest zbyt wąski.
Czy to jest funkcja, na którą będziecie czekać, czy uważacie to za zbędny bajer?