Stary i nowy iPhone w rękach znanego reżysera. Jakość wideo zmieniła się drastycznie
Te dwa filmu pokazują, o ile więcej można wycisnąć z aparatów dzisiejszych smartfonów w porównaniu z tym, czym dysponowaliśmy jeszcze kilka lat temu.
21.02.2022 | aktual.: 21.02.2022 14:44
Idea kręcenia filmów fabularnych z użyciem smartfonów nie jest nowa. Gigantyczny wzrost jakości mobilnych aparatów sprawił jednak, że drastycznie zmieniło się podejście twórców do mobilnego filmowania.
11 lat temu znany reżyser nagrał film iPhone'em 4
Park Chan-wook, koreański reżyser znany choćby z filmu "Oldboy", w 2011 roku nagrał fabularną produkcję z użyciem najnowszego wówczas iPhone'a 4. Mowa o 30-minutowym horrorze "Nocny połów", który zgarnął Złotego Niedźwiedzia w kategorii "Najlepszy film krótkometrażowy".
iPhone 4 miał pojedynczy, 5-megapikselowym aparatem z funkcją nagrywania filmów 720p w 30 kl./s. Ekipa złożona z 80 profesjonalistów była w stanie wycisnąć ze smartfonu coś takiego:
Night Fishing ~ Chan-kyong Park
Jakość wideo jest - delikatnie mówiąc - niepowalająca. Całość wygląda jak kino klasy B z okolic lat 70. ubiegłego wieku, co zapewne było świadomym zabiegiem artystycznym i desperacką próbą wykorzystania sprzętowych ograniczeń na swoją korzyść. Ujęcia wieczorne zostały nawet dodatkowo zamaskowane czarno-białym filtrem.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że "Nocny połów" nie został nagrany z ręki gołym smartfonem. Ekipa dysponowała profesjonalnym sprzętem, wartym zapewne dziesiątki tysięcy dolarów.
Paranmanjang (Night Fishing) - Making film
W tamtym czasie wielu filmowców było przekonanych, że zbliżyliśmy się już do górnej granicy możliwości kieszonkowego sprzętu do nagrywania. Bardzo, ale to bardzo się mylili.
Teraz ten sam reżyser wziął na warsztat iPhone'a 13 Pro
11 lat później Park Chan-wook nawiązał współpracę z Apple'em, której owocem jest produkcja "Life is But a Dream", nagrana najnowszym iPhone'em 13 Pro.
Shot on iPhone 13 Pro | A Park Chan-wook film - Life is But a Dream | Apple
Wyraźnie widać, jak bardzo zmieniło się podejście reżysera do filmowania smartfonem. Poprzedni film miał szpetność wpisaną w konwencję. W przypadku nowego dzieła twórcy zrobili wszystko, by jakość obrazu była nieodróżnialna od tego, który da się uzyskać z użyciem profesjonalnych kamer.
Filmowcy chętnie korzystali ze wszystkich wbudowanych w iPhone'a 13 Pro narzędzi: formatu ProRes, dużej rozdzielczości czy wysokiej liczby klatek na sekundę, pozwalającej na uzyskanie płynnych spowolnień. Bardzo dużo ujęć nagrano w Trybie filmowym, odpowiadającym za cyfrowe rozmywanie tła lub pierwszego planu.
Shot on iPhone 13 Pro | Making of Park Chan-wook’s ‘Life is But a Dream’ | Apple
Oczywiście również tym razem twórcy sięgnęli po dodatkowe oprzyrządowanie, więc taka jakość obrazu wciąż nie jest na wyciągnięcie ręki dla każdego. Postęp widać jednak jak na dłoni.
Zobacz również: