Moje TOP 3 najciekawszych średniaków 2018 roku

Średniaki z roku na rok stają się coraz ciekawsze, a na ich pokłady trafia coraz więcej rozwiązań znanych z topowych produktów. W 2018 roku 3 modelom udało się zdecydowanie wybić.

Zacznę od Pocophone'a F1, za którym stoi POCO by Xiaomi, czyli nowa marka należąca do chińskiego giganta. Model ten wyróżnia się przede wszystkim układem Qualcomm Snapdragon 845, co dla wielu było sporym zaskoczeniem, gdy weźmie się pod uwagę, że jego podstawowa wersja (6 GB RAM-u i 64 GB pamięci wbudowanej) wyceniana jest na 1500 zł.

Xiaomi zadbało do tego o kilka ważnych dodatków jak dedykowany system chłodzenia, podwójny aparat (12 Mpix + 5 Mpix), baterię o pojemności 4000 mAh czy Bluetooth 5.0 z obsługą kodeka aptX HD. Jakość wykonania czy ekranu nie powalają, ale Pocophone F1 wciąż jest jedną z najlepszych opcji, gdy szuka się wydajnego, ale niedrogiego urządzenia.

Innym świetnie wyposażonym średniakiem jest Honor Play, który bazuje na układzie HiSilicon Kirin 970 znanym z Mate'a 10 Pro czy modeli z linii P20. W podstawowej wersji ma mniej pamięci RAM (4 GB), ale producent zadbał o kilka ciekawych rozwiązań, dzięki którym sprzęt ma sprawdzić się w rękach graczy.

Honor Play wyposażony jest więc również w spory, 6,3-calowy ekran FullHD+, technologię GPU Turbo, która podnosi wydajność układu w grach, system dźwięku przestrzennego Histen i zaawansowany silnik wibracyjny, który urozmaica rozgrywkę. To wszystko już za mniej niż 1400 zł.

Za mniej niż 1500 zł można dostać również nowego Samsunga Galaxy A7. Nowość giganta ma przyzwoitą specyfikację z 6-calowym ekranem, układem Exynos 7885 czy baterią 3300 mAh, ale jej głównym wyróżnikiem ma być aparat główny - Galaxy A7 (2018) jest pierwszym smartfonem Samsunga, który ma potrójny moduł.

Złożony jest on z głównego sensora 24 Mpix z jasną optyką f/1,7, matrycy 8 Mpix z szerokokątnym obiektywem oraz dodatkowego sensora 5 Mpix do wykrywania głębi. Całość zoptymalizowana jest pod kątem robienia zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych i wyposażona w oprogramowania do wykrywania scen, czyli opcje kojarzone z droższymi modelami.

Na koniec sobie i Wam życzę by w 2019 roku na rynek trafiło jeszcze więcej ciekawych smartfonów ze średniej półki cenowej.