Tydzień w krzywym zwierciadle: smartcebula i dramat użytkowników One'a (M8)
08.03.2015 18:09, aktual.: 08.03.2015 19:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka dni temu dowiedziałem się, że prowadząc Tydzień w krzywym zwierciadle mam znaczący wpływ na rozwój technologii...
Głupia sprawa. 2 miesiące temu na potrzeby jednego z artykułów wymyśliłem zupełnie nową kategorię produktów - smartcebulę, czyli kieszonkowego smartwatcha.
Niestety nie wszyscy znają się na żartach. Firma Monohm podłapała temat i stworzyła gadżet o nazwie Runcible zapowiadając jednocześnie rewolucję i nadejście ery "post-smartphone".
Cóż, jeśli kogoś mogę tym uszczęśliwić, to podrzucam jeszcze kilka pomysłów na równie przydatne w codziennym życiu rozwiązania:
- asystent głosowy dla głuchoniemych;
- tablet bez wyświetlacza;
- smartwatch stacjonarny;
- powerbank do ładowania powerbanków;
- budka telefoniczna z Windows Phone'em.
Do projektantów Samsunga dotarło w końcu, że w 2015 roku nie wypada już pakować flagowca w plastikową obudowę, więc Galaxy S6 został zamknięty w szkle i aluminium. Trzeba jednak przyznać, że Koreańczycy nieźle to sobie wykombinowali. Pierwsi testerzy już zwracają uwagę na to, że po kilku minutach użytkowania z pokrywających szklane panele odcisków palców można ulepić bałwana. Za rok wystarczy zatem postawić na rewolucyjne tworzywo sztuczne, które się nie palcuje i wszyscy będą zadowoleni.
Samsung do tej pory oszczędzał na designie, a HTC na designie zaczęło oszczędzać w tym roku. Nie dlatego, że One M9 wygląda źle, ale dlatego, że wygląda tak samo jak poprzednik, więc projektanci mogli zostać odesłani na bezpłatny urlop. I wszystko byłoby nawet w porządku, gdyby ci z czystej złośliwości nie postanowili napsuć krwi wszystkim ośmiu użytkownikom One'a (M8).