WAŻNE
TERAZ

Tragedia na Rajdzie Nyskim. Nie żyje 40-letni kierowca

Odwiedziłem kilka sklepów i salonów z telefonami w USA. Oto kilka spostrzeżeń

Gdy odwiedzam jakiś kraj, nie mniej od lokalnych atrakcji turystycznych interesują mnie lokalne sklepy z elektroniką. Nie mogłem więc nie skorzystać z okazji odwiedzenia kilku salonów w San Francisco.

Odwiedziłem kilka sklepów i salonów z telefonami w USA. Oto kilka spostrzeżeń 1iPad w laptopowym etui to jedna z dziwniejszych rzeczy, które widziałem w USA
Miron Nurski

W USA czar marki Apple pryska

Apple co prawda nie otworzył w Polsce własnych Apple Store'ów, ale odnoszę wrażenie, że wizerunek marki premium pielęgnuje u nas bardziej niż w Stanach. Jeśli iPhone'y są w naszym kraju wystawione w jakimś sklepie lub salonie operatora, zazwyczaj są wyeksponowane na jakichś ładnych i schludnych wysepkach.

W USA wiele Apple Store'ów robi wrażenie zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. W przypadku salonów partnerów bywa z tym jednak różnie.

W pamięci najbardziej utkwiła mi strefa Apple'a w markecie popularnej sieciówki Target. Brudne, zniszczone i ustawione w kącie stoisko, a na nim dwa jeszcze bardziej brudne i jeszcze bardziej zniszczone iPhone'y. Koszmar.

Odwiedziłem kilka sklepów i salonów z telefonami w USA. Oto kilka spostrzeżeń 2
"Zadbane" iPhone'y w amerykańskim sklepie

Przyznam szczerze, że takiego widoku się nie spodziewałem. Znam przedstawicieli handlowych producentów kosmetyków, którzy jeżdżą od sklepu do sklepu tylko po to, by upewnić się, że dezodoranty na półkach są ustawione w taki sposób, by logo marki znajdowało się z przodu. Tymczasem Apple dopuszcza do tego, by w popularnym sklepie w centrum San Francisco iPhone'y były prezentowane klientom w warunkach gorszych niż bazarowe.

Ameryka starymi iPhone'ami stoi

Mogłoby się wydawać, że w kraju, w którym za średnią krajową można sobie kupić pięć iPhone'ów XS, starsze modele są rzadkością. Nic bardziej mylnego.

Pierwszym iPhone'em, który zobaczyłem po wejściu do salonu operatora Verizon, był iPhone SE - relatywnie tani model z 2016 roku. Podobnie jest w innych sklepach oraz - przede wszystkim - na ulicach. Widywałem zdecydowanie więcej modeli z linii 6, 7 i 8 niż "dziesiątek". Ba, o wiele więcej iPhone'ów X naliczyłem kilka tygodni wcześniej w Pekinie.

Nie zmienia to jednak faktu, że iPhone jest w Stanach wszechobecny

Telefony z nadgryzionymi jabłuszkami widać wszędzie. Dosłownie wszędzie. W rękach starych i młodych. Biznesmenów i robotników. Chyba nie przesadzę pisząc, że iPhone'ów używa więcej niż połowa przechodniów w San Francisco.

Dotyczy to zresztą nie tylko iPhone'ów. Nie odważyłbym się z nikim założyć, że uda mi się przejść od przecznicy do przecznicy i nie spotkać przynajmniej jednej osoby z AirPodsami w uszach.

Wyjąwszy iPhone'y, w oczy rzucały mi się przede wszystkim samsungi.

Kupno Pixela jest sporym wyzwaniem nawet w Stanach

Smartfony z linii Google Pixel nie są oficjalnie dostępne w Polsce. Myli się jednak ten, kto myśli, że można je dostać od ręki w ojczyźnie Google'a.

Oficjalne salony Google'a praktycznie nie istnieją, dlatego gigant skupia się na sprzedaży online. Niestety czas oczekiwania na zamówienie to 1-2 dni, więc z punktu widzenia turysty, który przyleciał do Stanów na chwilę, to spory problem. Zwłaszcza jeśli zamówiony egzemplarz okazał się wadliwy i trzeba było go odesłać.

Na wyjeździe byłem z zaprzyjaźnionym youtuberem Robertem Nawrowskim, który chciał zakupić Pixela 3 dla siebie. Znaleźliśmy go m.in. w Best Buyu, ale okazało się, że jest sprzedawany wyłącznie z planem taryfowym sieci Verizon, która ma wyłączność na stacjonarną dystrybucję tego modelu.

Odwiedziłem kilka sklepów i salonów z telefonami w USA. Oto kilka spostrzeżeń 3
Pixel 3 XL wygląda na żywo jeszcze gorzej niż na zdjęciach

Udaliśmy się więc do salonu Verizona. Pixel 3, owszem, był dostępny, ale sieć życzy sobie 40 dolarów (ok. 150 zł) za zdjęcie blokady SIM. Mówiąc ściślej - 40 dolarów za niezałożenie blokady SIM...

Cena, którą widzisz, jest inna od tej, którą płacisz

W Polsce różne kategorie produktów objęte są stawką VAT, która jest jednolita na terenie całego kraju. Dlatego na półkach sklepowych widzimy kwoty brutto, czyli dokładnie te, które trzeba zapłacić przy kasie.

W USA wygląda to inaczej, gdyż każdy stan ustala własny podatek od sprzedaży, a eksponowane ceny są kwotami netto. W Kalifornii wspomniany podatek wynosi 10 proc., więc choć na plakietce pod telefonem widnieje cena 899 dolarów, przy kasie trzeba zapłacić 988,90 dolarów.

To spore utrudnienie dla turystów, którzy mogą mieć przecież w portfelu określoną sumę do wydania. Przy założeniu, że w ogóle znają lokalne prawo podatkowe. Bez tego nietrudno o niemiłą niespodziankę przy kasie.

Mimo wszystko elektronika jest w Stanach wyraźnie tańsza

Mój pobyt w USA zbiegł się z rynkową premierą nowego iPada Pro, dlatego z ciekawości przyjrzałem się jego cenom.

Z uwzględnieniem kalifornijskiego podatku od sprzedaży, 11-calowy model 64 GB kosztuje 878,90 dolara, czyli równowartość 3350 zł. W Polsce ten sam wariant kosztuje 3799 zł, czyli ponad 450 zł więcej. Sporo.

Huawei jest w Stanach wielkim nieobecnym

Chyba pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy po wejściu do dowolnego salonu operatorskiego lub elektromarketu, jest totalny brak smartfonów Huaweia, które w Polsce widać przecież na każdym kroku.

Amerykański rząd nie lubi się z Huaweiem, dlatego jego smartfony w ogóle nie są sprzedawane przez tamtejszych operatorów. A ci - według niektórych statystyk - odpowiadają za nawet przeszło 90 proc. dystrybuowanych w USA telefonów.

Sklepy mogą smartfony Huaweia sprzedawać, ale sprzedaż sklepowa to w Stanach nisza. Z racji niewielkiej popularności chińskiej marki w tym kraju, nikomu nie opłaca się ich eksponować, więc Huawei ogranicza się tam przede wszystkim do dystrybucji online.

W amerykańskich sklepach da się jednak znaleźć nieco egzotyki

Moja geekowska dusza najbardziej cieszy się z tego, że udało mi się upolować "holograficzną maszynę multimedialną" RED Hydrogen One.

Smartfon z ekranem 4V okazał się dla mnie sporym rozczarowaniem, ale jest to coś bardzo nietypowego. Coś, czego nie da się oddać na filmach i zdjęciach oraz coś, czego w Polsce nie zobaczyłbym pewnie nigdy. Cieszę się więc, że miałem okazję trochę się nim pobawić.

Z tego typu dziwactw do rąk wpadł mi też Palm, czyli smartfon, który tak naprawdę nie jest smartfonem.

Odwiedziłem kilka sklepów i salonów z telefonami w USA. Oto kilka spostrzeżeń 4
3,3-calowy Palm to prawdziwa miniaturka

Urządzenie, będące de facto trochę większym smartwatchem bez paska na rękę, także mojego serca nie skradło.

Odwiedzającym USA fanom nowych technologii polecam udać się do lokalnych sklepów i salonów. To dość ciekawe doświadczenie. Dotyczy to zresztą nie tylko Stanów. Sam uwielbiam robić takie technospacery we wszystkich odwiedzanych przeze mnie krajach.

Źródło artykułu: WP Komórkomania

Wybrane dla Ciebie

Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś