vivo NEX 3S 5G: wrażenia po kilku dniach. To nie jest zwyczajny smartfon

vivo NEX 3S 5G: wrażenia po kilku dniach. To nie jest zwyczajny smartfon

vivo NEX 3S 5G: wrażenia po kilku dniach. To nie jest zwyczajny smartfon
Patryk Korzeniecki
01.04.2020 07:08, aktualizacja: 01.04.2020 13:44

vivo NEX 3S 5G to telefon, który jest nieszablonowy. Ma w sobie kilka cech, które w połączeniu robią naprawdę dobrą robotę. Mowa tu m.in. o genialnym panelu tylnym, wysuwanej kamerce i przyciskach niemechanicznych. Niestety są też i minusy.

Nie ukrywam, że na NEX 3S 5G czekałem z niecierpliwością. Bardzo byłem ciekaw, czym zaimponuje mi vivo i czy potrafi dorównać telefonom bardziej popularnych w Polsce producentów. Spędziłem z nim kilka ostatnich dni i mogę co nieco o nim opowiedzieć.

vivo NEX 3S 5G ma w sobie to coś

Nie będę ukrywał zachwytu - vivo jest jednym z najładniejszych smartfonów jakie widziałem. Projektanci się spisali.

Cały przedni panel vivo NEX 3S 5G zajmuje wyświetlacz AMOLED o przekątnej prawie 7 cali. Przy wyłączonym wyświetlaczu widok dominuje błyszczące szkło zaokrąglające się na rogi. Wygląda to intrygująco, zwłaszcza, kiedy go podniesiemy - wtedy na dole zaświeca się wzór linii papilarnych zapraszających do odblokowania.

Obraz

vivo NEX 3S rozświetla się po przyłożeniu palca i pokazuje swoje [del]pazury[/del] krągłości. Wyświetlacz jest bardzo mocno zagięty, aż do połowy boku. Wygląda to efektownie, zwłaszcza przy przewijaniu. Ikonki "zawijają" się i nikną gdzieś w dole, podobnie jak woda spływająca z wodospadu.

Obraz

Co do tyłu - tradycyjnie mamy do czynienia ze szkłem. W tym jednak przypadku producent nie postawił na zwykły, monochromatyczny połysk. Obudowa mieni się na świetle odcieniami błękitu i fioletu, co wygląda bajecznie. Postarałem się oddać ten efekt na zdjęciach, jednak na żywo wygląda to o niebo lepiej.

Niestety telefon jest śliski i lubi się palcować. Jeśli komuś to przeszkadza, to może założyć fabryczne etui. Szkoda, że jest wykonane z plastiku - zdecydowanie bardziej wolałbym gumę lub silikon.

Obraz

vivo NEX 3S 5G to jednak nie tylko efektowny projekt, ale również efektowne rozwiązania. Ekran smartfonu pozbawiony jest wcięć oraz otworów, co bardzo chwalę. Kamerkę przeniesiono na centralny, wysuwany moduł fotograficzny z aparatem 16 MP. Jest dosyć szeroki, a to za sprawą... diody doświetlającej. Jest to rzadko spotykane rozwiązanie. A szkoda, bo robi w ciemności robotę.

Obraz

Niestety aparat selfie lubił się przybrudzić. To jednak jest norma przy wysuwanych podzespołach - tam, gdzie są szpary, tam musi dostawać się kurz. Od czasu do czasu trzeba go po prostu wyczyścić, nie ma zmiłuj.

vivo NEX 3S 5G działa bajecznie, jednak jest jedno "ale"

NEX 3S 5G napędzany jest Snapdragonem 865. Mój egzemplarz został wyposażony w 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Jak można się domyślać, smartfon chodzi bardzo płynnie i zwinnie. Nie ma tu mowy o jakichś zwiechach, chrupiących animacjach. Przy wymagających aplikacjach typu Star Walk 2 lub grach trzeba chwilkę poczekać, ale to nie jest nic dziwnego. Nie mam w tej kwestii na co narzekać.

Obraz

vivo NEX 3S 5G wyposażono w przyciski niemechaniczne. Działają wyśmienicie - po chwili przyzwyczajenia korzystam z nich jak z tradycyjnych. Mają one szereg zalet, m.in. możliwość wyregulowania ich pracy. Po więcej zapraszam do mojego tekstu o wirtualnych przyciskach.

Obraz

vivo NEX 3S 5G działa bardzo dobrze jeśli chodzi o wydajność, jednak mam zastrzeżenia co do pracy karty SIM. Niestety regularnie się rozłącza. Tracę możliwość korzystania z sieci, co jednak jest dosyć uciążliwe, zwłaszcza poza domem gdzie nie mam zwykle dostępu do WiFi. Nie wiem z czego to wynika. Mam nadzieję, że to tylko przejściowa sytuacja lub wina tego konkretnego egzemplarza. Poruszę jeszcze tę kwestię w pełnej recenzji.

vivo NEX 3S 5G nie robi najlepszych zdjęć, ale jest dobrze

Obraz

vivo NEX 3S 5G wyposażony został w 3 aparaty:

  • główny 64 MP z autofokusem fazowym,
  • ultraszerokokątny 13 MP z autofokusem fazowym
  • 13 MP również z autofokusem fazowym i powiększeniem 2x.

Smartfon w dzień robi całkiem dobre zdjęcia, chociaż po tej półce cenowej spodziewałem się nieco więcej.

Obraz

Zdjęcia dzienne wykonane vivo NEX 3S 5G są poprawnie naświetlone, z odpowiednim balansem bieli i niezłą szczegółowością. Wprawdzie po powiększeniu można zauważyć lekki efekt akwareli, jednak nie ma nieprzyjemnego efektu obwódki wynikającego z zastosowania zbyt agresywnych filtrów odszumiających. W vivo NEX 3S 5G są one skuteczne, jednak nieprzesadzone.

Obraz

Da się wychwycić rozmycie brzegów przy fotografowaniu aparatem z obiektywem ultraszerokokątnym. Tutaj zdecydowanie jest co poprawiać.

Obraz

Największe uwagi mam do zdjęć w nocy. W mieście jest jeszcze okej - tutaj aparat potrafi poradzić sobie całkiem nieźle. Problem jest, kiedy robi się naprawdę ciemno. I nie pomaga nawet tryb nocny.

W nocy bywa naprawdę ciężko
W nocy bywa naprawdę ciężko

W naprawdę słabych warunkach algorytmy moim zdaniem działają zbyt intensywnie, na siłę próbując coś wyciągnąć ze zdjęcia i okrutnie "mielą" obraz. Myślę, ze lepsze byłyby nieco ciemniejsze, z bardziej stonowaną obróbką - pozwoliłoby to ograniczyć artefakty i przekłamania kolorów.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/17]

vivo NEX 3S - bateria zapowiada się obiecująco

vivo NEX 3S 5G zaimponował mi baterią. Na ostatnim ładowaniu ogniwo 4500 mAh pozwoliło mi na 1 dzień i 21 godzin pracy, a zostało jeszcze 11 proc. pojemności. Nie spodziewałem się tego - w końcu w smartfonie zawarto najmocniejszy procesor Snapdragona i ogromny ekran, które swoje miliamperogodziny pobierają. Jestem pozytywnie zaskoczony.

Zaznaczę, że telefon testowany był przeze mnie w trybie 4G. Z sieci nowej generacji i tak bym nie skorzystał z powodu braku odpowiednich anten w okolicy.

Mówią, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze

vivo NEX 3S 5G potrafi zrobić efekt "wow" już od pierwszego wyciągnięcia pudełka. Producent pokazał, że umie stworzyć urządzenie efektowne, ale nie efekciarskie. Ma jednak swoje wady - najbardziej przeszkadzają mi problemy z kartą SIM, choć tej sprawie muszę się jeszcze przyjrzeć.

Obraz

vivo NEX 3S 5G ma w sobie to, co lubię i co przyciąga moją uwagę. Nie ukrywam, że smartfon przypadł mi do gustu, mimo swoich problemów i krótkiego stażu u mojego boku. Na szczęście jeszcze trochę czasu zagości w mojej kieszeni, dzięki czemu będę mógł o nim opowiedzieć więcej w pełnej recenzji.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)