Weekendowy Zestaw Gier i Aplikacji: Nietypowy parkour, nowe MMORPG w świecie magii i coś dla paranoików
Zapraszam wszystkich na kolejny odcinek Weekendowego Zestawu Gier i Aplikacji. Pomimo ogólnej posuchy w Google Play znalazłem dla Was kilka naprawdę interesujących aplikacji, które powinny znaleźć się w każdym smartfonie. A do tego opisy czterech niezłych gier, idealnych na partyjkę w wolnej chwili.
16.02.2013 | aktual.: 16.02.2013 13:00
Strona 1Life is Magic - darmowa
MMORPG (Arcane Legends).
Początkowo gracz wybiera postać z trzech dostępnych, a następnie zostaje przeniesiony na podstawie swojej faktycznie lokalizacji do świata gry. Ten wygląda identycznie jak Ziemia z dodanymi wirtualnymi elementami. Zabawa polega na przechodzeniu kolejnych lochów, zdobywania doświadczenia, tworzeniu drużyn z innymi graczami, wypełnianiu misji i tak cały czas tylko z rosnącym poziomem trudności. Niestety, tętniące życiem są głównie amerykańskie miasta, więc żeby poczuć społecznościowy aspekt przygody, trzeba się do niech przenieść. Warszawa jest bardzo opustoszała, ale zdarzają się w niej inni gracze.
Ważnym elementem rozgrywki są walki. Te przypominają trochę potyczki z Pokemonów. Bitwy podzielone są na tury, w trakcie których wybiera się działanie postaci (lub kilku jeśli się jest w party). Walczyć można bronią, magią albo wybrać postawę defensywną. Najciekawsza jest druga opcja, którą łączyć można w różne kombinacje dzięki produkowanej przez zaklęcia manie. Szkoda tylko, że po kilku godzinach całość zaczyna nużyć i robi się powtarzalna.
Grafika jest ręcznie rysowana i prezentuje się świetnie. Efekty zaklęć wyglądają znakomicie, a jedyny zarzut mam do wyglądu mapy świata, która prezentuje się nieciekawie.
Life is Magic początkowo zachwycił mnie pomysłem i wciągnął na jakiś czas. Niestety, w pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że gra jest strasznie powtarzalna i bezcelowa (jak większość MMORPG), więc polecić ją mogę tylko fanom gatunku.
[plus]ciekawy sposób tworzenia świata
[plus]oryginalny pomysł dotyczący many
[plus]grafika
[minus]szybko się nudzi
[minus]wtórność
[minus]niewielki ruch poza olbrzymimi miastami
Vector - darmowa, wersja Deluxe dostępna w grze za ok. 3 zł
Runner.
Ale nie taki typowy, jak Jetpack Joyride czy Canabalt. Tutaj są normalne poziomy. Jest nawet historia, które nie odgrywa większej roli ale pozytywnie wpływa na odbiór całości i nadaje temu bieganiu jakiś sens.
Zadaniem gracza jest przebiegnięcie całego poziomu, uciekając strażnikowi, jednocześnie uważając na wszelkie przepaście. Każdy błąd wpływa na tempo postaci, a napastnik przez większość czasu depcze jej po piętach. Po drodze należy zbierać pieniądze oraz specjalne sześciany. Te drugie potrzebne są do zdobycia wszystkich gwiazdek za dany poziom ale tylko, gdy wykonamy wszystkie triki pod drodze. I tu się pojawia pewien zgrzyt. Sztuczki trzeba dokupować, a plansze przechodzi się szybciej niż zdobywa pieniądze. Przez to trzeba poszczególne poziomy przechodzić wielokrotnie. Oczywiście grać się da bez tego, ale o wszystkich gwiazdkach można zapomnieć.
Innym problemem jest nierówny poziom trudności. Większość poziomów jest prosta, jednak co jakiś czas trafi się jakiś bardziej wymagający. Po nim najczęściej znowu robi się łatwiej. Szkoda, że nie zbalansowano lepiej tego elementu.
Wszystko to jednak wynagradza niesamowity klimat zaszczucia i samotności. Każdy błąd i przybliżenie się strażnika powoduje napięcie i za to twórcom należą się brawa. Pozytywnie też oceniam sterowanie - gesty są interpretowane bezbłędnie i granie jest czystą przyjemnością.
Oprawa jest prosta, ale także bardzo klimatyczna. Szkoda, że muzyka szybko się nudzi i przez większość czasu gracz skazany jest na jeden, zapętlony utwór.
Vector to tytuł wyjątkowy ze względu na atmosferę świata gry. Robienie trików daje sporo satysfakcji i nawet powtarzanie poziomów nie irytuje. Według mnie, to jeden z najlepszych runnerów na Androida.
[plus]niesamowity klimat
[plus]jakaś fabuła
[plus]podział na poziomy
[minus]natrętne reklamy w przypadku darmowe wersji
[minus]trzeba powtarzać plansze, żeby odblokować triki
Castle Defense - darmowa
Tower defense (Beat the Beast).
Klasyka gatunku wzbogacona o kilka ciekawych elementów. W grze jak zwykle chodzi o obronę ścieżki prowadzącej do zamku. Możliwość stawiania wieżyczek zachwyca - ograniczono ją do specjalnych pól. Pozornie liczba struktur też nie powala - dostępne są raptem cztery typy, a na początku tylko jeden. Tym, co wyróżnia ten tytuł, jest złożoność. Gra wbrew pozorom oferuje masę możliwości i strategii.
Struktury obronne można rozwijać w przerwach między poziomami, co ostatecznie daje kilkanaście budowli, które w trakcie potyczek można ulepszać. Do tego dochodzą zaklęcia oraz możliwość przywoływania do bitwy swoich jednostek. Ponadto plansze dają spore możliwości taktyczne, a przeciwnicy są bardzo rozmaici. Wadą jest trochę zbyt wysoki poziom trudności nastawiony na mikrotransakcje. Bez płacenia da się grać ale zdobywanie potrzebnych do ulepszeń kryształów wymaga powtarzania poziomów, co potrafi zniechęcić do zabawy.
Grafika pozbawiona jest jakiś fajerwerków ale wygląda dobrze. Oprawę utrzymano w baśniowym klimacie, który idealnie pasuje do tego typu gier . Szkoda, że nie można powiedzieć tego o muzyce, która jest monotonna i szybko zaczyna irytować.
Castle Defense nie jest grą przełomową ale fanów tower defense'ów na pewno zadowoli. Nadaje się na każdą okazję i z czystym sumieniem mogę ją polecić.
[plus]dużo ulepszeń i możliwości rozwoju wieżyczek
[plus]rozbudowana
[plus]na każdą okazję
[minus]mikrotransakcje
[minus]monotonna muzyka
Castle TD: The best strategy/arcade castle defense ever!
Strona 2Grudger - 4,64 zł
Platformówka (Paper Monsters).
Pozornie tytuł przypomina opisanego wcześniej Vectora, ale to zupełnie inne gry. W tym przypadku gracz wciela się w kuriera biegającego po steampunkowym mieście, który dostarcza rozsiane po planszy aluminiowe sztabki. Zastępują one popularne w innych grach gwiazdki i są potrzebne do odblokowania kolejnych poziomów.
Steruje się gestami, do których trzeba przywyknąć. Niestety, nie są one idealnie interpretowane. Przez pierwsze kilka minut zabawy największy problem miałem z odbijaniem się od ścian, przez co często się na nich rozbijałem. Trudność rozgrywki polega na tym, że uderzenie w cokolwiek wymusza rozpoczęcie poziomu od początku. Jest to wyjątkowo frustrujące w przypadku dłuższych plansz, na których trudno dostać się do jakieś sztabki. Z czasem jednak dochodzi się do wprawy, a sterowanie przestaje irytować.
Grafika mnie trochę zawiodła. Otoczenie jest pozbawione życia, planszom brakuje różnorodności, a rozbijanie się na różnych obiektach często powoduje błędy graficzne.
Grudger to przeciętny tytuł o wysokim poziomie trudności. Jego zaletą jest brak mikrotransakcji, ale w Google Play znajdzie się sporo lepszych zręcznościówek. Polecam go tylko fanom gatunku.
[plus]poziom trudności
[plus]brak mikrotransakcji
[minus]początkowo sterowanie
[minus]grafika
[minus]brak klimatu
Filmweb - darmowa
Aplikacja filmowa.
Filmwebu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Użytkownicy urządzeń z iOS już od dawna mogą korzystać z mobilnej aplikacji tego serwisu, a Krystian swego czasu ją opisał. Od niedawna Android nie musi czuć się gorszy, a Filmweb na niego niczym nie ustępuje wersji na sprzęt Apple.
W swoim wpisie Krystian omówił możliwości aplikacji, dlatego teraz tylko krótko o nich wspomnę. Główną funkcją jest możliwość zapoznania się z opisami około dwóch milionów filmów, seriali oraz aktorów. Ponadto są też niedługie recenzje większości pozycji, galerie zdjęć, zwiastuny, program telewizyjny oraz repertuar kin. Nie zabrakło oczywiście opcji społecznościowych i obsługi swojego konta, a to rzecz jasna nie wszystko. W skrócie - Filmwebem zastąpić można wszystkie aplikacje związane z telewizją i kinem. Brakuje jedynie komentarzy dostępnych na serwisie, chociaż czytając je, czasem uważam, że to może nawet lepiej.
Interfejs jest rewelacyjny. Twórcy nie poszli na łatwiznę i dopasowali go do androidowych standardów. Jest wysuwany z boku panel menu, niektóre funkcje obsługuje się gestami, a całość prezentuje się świetnie. Wbrew komentarzom z Google Play, nie napotkałem problemów ze stabilnością aplikacji.
Filmweb to pozycja obowiązkowa dla każdego fana filmów czy seriali. Przyda się także osobom potrzebującym dobrego programu telewizyjnego, czyli prawdopodobnie wszystkim użytkownikom smartfonów.
[plus]olbrzymia baza danych
[plus]świetny interfejs
[plus]system przypomnień oraz powiadomień
[plus]wszystko w jednym miejscu
[minus]brak sekcji ciekawostki
[minus]mocno obciąża telefon
[minus]brak komentarzy
Gastronauci.pl - darmowa
Przewodnik miejski (Panorama Firm).
Jest to bogata baza lokali gastronomicznych w Polsce, o której tak naprawdę niewiele osób wie. Z tego powodu uznałem, że warto o niej przypomnieć. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się gdzie zjeść romantyczną kolację na mieście albo po prostu coś przekąsić po pracy, to ta aplikacja skierowana jest do Was. Oprócz licznych lokali wraz z recenzjami i ocenami, przez program można zarezerwować stolik, dodawać lokale do ulubionych oraz wyszukiwać je poprzez rozbudowaną wyszukiwarkę. Można w niej określi orientacyjne ceny, położenie, oceny użytkowników czy godziny otwarcia.
Szkoda, że korzystanie z programu sprawiło mi sporo problemów. Największym jest stałe działanie filtrów, nawet po zresetowaniu aplikacji. Skutkuje to problemami z wyszukiwaniem pobliskich lokali lub ich zupełnym brakiem. Ma to jednak swoje plusy, jeśli ktoś chce widzieć tylko tanie lokale. Uważam jednak, że jest to nietrafione rozwiązanie.
Drażni też interfejs pozbawiony standardowych funkcji. Boczny panel i miniaturowa mapka aż proszą się o wysuwanie gestem. Niestety, całość przypomina tylko styl Holo, ale w praktyce ma z nim niewiele wspólnego. Szkoda, bo dotykanie przycisków przy tak trywialnych czynnościach jest już nieco prymitywne.
Gastronauci.pl, pomimo swoich wad, to świetny i praktyczny program, który jest niemal obowiązkową pozycją dla osób spędzających dużo czasu w miastach. Mam tylko nadzieję, że twórcy odnowią trochę interfejs.
[plus]świetny pomysł
[plus]przydatny
[minus]ciągłe działanie filtrów
[minus]prymitywny interfejs
Strona 3UPC TV - darmowa
Aplikacja użytkowa.
Propozycja dla abonentów cyfrowej telewizji UPC, robiąca ze smartfona pilota do dekodera. Dodatkową funkcję stanowi podręczny program telewizyjny. Aby w pełni wykorzystać możliwości aplikacji trzeba zalogować się w niej przy użyciu danych z serwisu Moje UPC. Umożliwiona wtedy zostanie zdalna aktywacja nagrywania wybranych programów, przypomnień czy nawet zmiana kanałów za pomocą telefonu. Uruchamiać też można propozycje z oferty "na żądanie".
Niestety, sterowania dekoderem nie jestem w stanie sprawdzić w praktyce. Jednak opierając się na opiniach z Google Play, funkcje często nie działają lub towarzyszą im różne problemy. Bez zarzutu prezentuje się za to program telewizyjny, przez który ustawiać można nagrywanie. Świetnie zastępuje on telegazetę i zapobiega konieczności skakania po programach.
Interfejs utrzymano w biało niebieskiej stylistyce. Dokładnie takiej, jak w reklamach UPC i nie można mu niczego zarzucić. Funkcje dostępne są zarówno na ekranie głównym jak i w podręcznym menu.
UPC TV to innowacyjna aplikacja dla dosyć wąskiej grupy odbiorców. Sugerując się opiniami w Internecie wymaga ona jeszcze dopracowania, ale gdy zacznie działać jak należy, będzie bardzo wygodną alternatywą dla pilota.
[plus]przemyślany interfejs
[plus]sporo funkcji
[plus]program telewizyjny
[minus]problemy ze współpracą z dekoderem
Screen Maker - trial lub 6,01 zł
Program graficzny.
Wbrew nazwie, nie jest to aplikacja do robienia zrzutów ekranu. Służy ona do wklejania tychże w grafikę obudowy telefonu, dzięki czemu całość wygląda bardziej profesjonalnie. Teoretycznie to samo umożliwia nawet Paint, ale tutaj proces ten jest zautomatyzowany i ogranicza się do wyboru telefonu, obrazka i ewentualnym dodaniu efektów (cień, odbicie, pochylenie, obrócenie itd.)
Całość jest banalnie prosta w obsłudze. Brakuje jedynie opisów poszczególnych funkcji w ustawieniach. Na plus zasługuje automatyczne obrócenie grafiki w przypadku wstawiania panoramicznego obrazka. Nie trzeba się też przejmować aktualizacją modeli telefonów - jest ich kilkadziesiąt, w tym nawet świeżutka Xperia Z.
Screen Maker zwrócił moją uwagę głównie polskim pochodzeniem. Okazało się jednak, że jest to ciekawa i dopracowana aplikacja. Jakby dodano do niej opcję robienia zrzutów ekranu, to byłaby idealna.
[plus]łatwość obsługi
[plus]bogata baza telefonów
[plus]ciekawy efekt końcowy
[minus]brak opcji robienia zrzutów ekranu
Wersja trial lub płatna
Wykrywacz Ruchu - darmowa
Aplikacja użytkowa (Secret Video Recorder).
Nazwa programu mówi o niej wszystko. Jeśli potrzebowaliście kiedyś sprawdzić, co dzieje się w drugim pomieszczeniu pod wasza nieobecność, to mam dla Was odpowiednie narzędzie. Poza samym określeniem czy coś się w nim porusza, aplikacja może też zrobić zdjęcie ruchomemu obiektowi oraz wydawać dźwięk przy każdym zarejestrowaniu poruszeniu.
Sprawdza się to świetnie, a rejestracja jest bardzo precyzyjny. Oczywiście obszar musi być naświetlony na tyle, żeby aparat coś widział. Na szczęście aplikacja nie reaguje na szumy przy słabym oświetleniu.
Interfejs to styl Holo w czystej postaci, więc nie ma coś się nad nim rozwodzić.
Pomysłowość twórców aplikacji na Androida zdaje się nie mieć granic, a Wykrywacz Ruchu to potwierdza. Jeśli ktoś potrzebuje tego typu narzędzia, to ten program w pełni go zadowoli.
[plus]oryginalność
[plus]prostota obsługi
[plus]precyzja
[minus]bez odpowiedniej ilości światła nic nie rejestruje