#wSkrócie: Huawei P smart, Nokia 3310 4G i producenci androidów o celowym spowalnianiu smartfonów
Pisaliśmy o przeprosinach Apple'a za zamieszanie związane z celowym spowalnianiem starszych iPhone'ów oraz najnowszych informacjach o układach Qualcomma dla smartfonów ze średniej półki cenowej. Przedstawiliśmy też ile gigabajtów danych zużywa miesięcznie telefon oraz najpopularniejsze urządzenia wśród czytelników Komórkomanii. Co jeszcze warto wiedzieć?
- Huawei P smart, czyli globalny wariant Enjoy 7S
Evan Blass zdradził na Twitterze, że zaprezentowany niedawno Huawei Enjoy 7S trafi do sprzedaży poza granicami Chin pod nazwą "P smart". Popularny @evleaks nie zdradził jednak kiedy dokładnie to nastąpi, ani na jakich rynkach nowy model chińskiego giganta z panelem o formacie 18:9 będzie dostępny.
- Nokia 3310 4G w bazie TENAA
HMD Global to nie tylko smartfony z logotypem Nokii, ale i featurephone'y jak nowa Nokia 3310. Finowie jakiś czas temu wprowadzili wersję 3G tego urządzenia, a teraz przygotowali wariant wspierający sieci 4G. Ten pojawił się już nawet w bazie chińskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego TENAA, o czym doniósł serwis Nokia Power User.
Sprzęt ten ma zostać zaprezentowany wraz z Nokią 9 i odświeżoną Nokia 6 w styczniu. Ciekawe jest to, że dane wskazują na wykorzystanie systemu YunOS, czyli platformy stworzonej przez Alibabę na bazie AOSP (Android Open Source Project) z myślą o telefonach, urządzeniach noszonych i sprzęcie wpisującym się w ideę Internetu Rzeczy.
- Producenci androidów zapewniają, że nie spowalniają swoich telefonów
Celowe zmniejszanie wydajności układów w iPhone'a po osiągnięciu określonej liczby cykli ładowania w celu wydłużenia czasu ich pracy odbiło się szerokim echem w świecie technologii. Apple wystosował stosowne przeprosiny, ale na tym się nie skończyło.
Serwisy The Verge i PhoneArena postanowiły wypytać przedstawicieli innych firm o stosowanie tego typu praktyk. Oto, co ich przedstawiciele mieli do powiedzenia:
- HTC - jasno stwierdzono, że Tajwańczycy nie stosują rozwiązań tego typu;
- Motorola - wypowiedź w podobnym tonie, która wskazuje, że firma nie ma obniża taktowania procesora pod kątem działania baterii;
- LG - wyraźnie zaznaczono, że Koreańczycy nie stosowali, nie stosują i nie mają zamiaru wykorzystywać rozwiązań podobnych do tych Apple'a;
- Samsung - producent, dla którego sprawy związane z bateriami to drażliwy temat, zakomunikował, że stosuje wiele rozwiązań poprawiający bezpieczeństwo ogniw, w tym te w oprogramowaniu, ale nie dotyczą one obniżania taktowania.
- Nowy Exynos już wkrótce
Samsung potwierdził oficjalnie na Twitterze, że już 4 stycznia 2018 roku zaprezentuje oficjalnie nowy autorski układ mobilny. Chodzi zapewne o jednostkę Exynos 9810, która ma trafić na pokład nadchodzących modeli Galaxy S9 i S9+. Więcej na jego temat dowiecie się z tego wpisu.
- OnePlus 5T z kolejną aktualizacją
Wkrótce można spodziewać się nowego oprogramowania dla OnePlusa 5T, które bazuje na Androidzie 8.0 Oreo, ale firma jeszcze wcześniej postanowiła wydać mały, ale ważny update. Chińczycy na swoim forum poinformowali o wydaniu oprogramowania OxygenOS 4.7.6. Poprawia m.in.:
- stabilności działania;
- jakość selfie w słabych warunkach;
- działanie aparatu w aplikacjach firm trzecich;
- działanie modułu Wi-Fi.
OnePlus zadbał również o nowe łatki bezpieczeństwa (z grudnia 2017 roku).
- Xiaomi wprowadza Yeelight Voice Assistant
Xiaomi jest kolejnym producentem smartfonów, który postanowił wydać inteligentny głośnik. Yeelight Voice Assistant wykorzystuje technologię AI Xiaomi i ma obsługiwać oprogramowanie Amazon Alexa.
Model Yelight ma wyróżniać się:
- pojedynczym głośnikiem 2 W;
- systemem 5 mikrofonów, które mają rejestrować polecenia nawet z odległości 5 metrów;
- czterordzeniowym układem na Cortexach-A53;
- 256 MB pamięci wbudowanej i 256 MB RAM-u;
- dwuzakresowym Wi-Fi i Bluetooth LE (Low Energy);
- systemem diod informującym o działaniu.
Xiaomi Yelight Voice Assistant to produkt kierowany na rynek chiński, na którym dostępny ma być od 31 grudnia. Cena robi wrażenie, bo to jedynie 199 juanów, czyli jakieś 106 zł.