Kolejne usługi Apple'a trafiają do Polski jedna po drugiej. Czyżby gigant miał poważniejsze plany odnośnie naszego rynku?
Na polskim rynku wylądowała aplikacja Wsparcie Apple'a, która skierowana jest do użytkowników sprzętu z logo nadgryzionego jabłka. To nie koniec nowości przygotowanych dla mieszkańców naszego kraju.
13.06.2018 | aktual.: 13.06.2018 18:25
Wsparcie Apple - aplikacja już w Polsce
Wsparcie Apple to aplikacja, która - wbrew pozorom - skierowana jest nie tylko do mniej zaawansowanych użytkowników.
Z poziomu apki można m.in.:
- wyświetlić listę spiętych z kontem Apple'a urządzeń oraz sprawdzić, kiedy mija okres gwarancyjny;
- wyświetlić listę najbliższych autoryzowanych punktów serwisowych, sprawdzić dostępne terminy i umówić się na oddanie urządzenia do naprawy;
- umówić się na rozmowę telefoniczną z konsultantem;
- uzyskać dostęp do artykułów opisujących funkcje urządzeń Apple'a;
- zapoznać się z poradnikami pomagającymi rozwiązać najczęstsze problemy z poszczególnymi urządzeniami.
Z poziomu aplikacji można uzyskać dostęp do setek artykułów, z których wszystkie zostały w całości spolszczone.
Użytkownicy, którzy dopiero zaczynają przygodę z iUrządzeniami, znajdą we Wsparciu Apple masę wskazówek, ale również starzy wyjadacze powinni tę apkę zainstalować. To prawdopodobnie najprostszy sposób, by sprawdzić, kiedy upływa gwarancja wszystkich używanych produktów czy umówić się na wizytę w serwisie.
Apple spolszczył też artykuły w sekcji Dziś w App Storze
Przed kilkoma tygodniami chwaliłem Apple'a za stworzenie sekcji Dziś w swoim sklepie z aplikacjami. App Store wita mnie nie zestawem nic mi niemówiących ikon, lecz artykułami, poradnikami i przeglądami przygotowanymi przez żywych ludzi. Dzięki temu co rusz odkrywam nowe apki.
Dla niektórych sporym minusem było to, że wszystkie treści prezentowane były w języku angielskim, ale kilka dni temu się to zmieniło. Apple przygotował polskie wersje wszystkich artykułów.
Apple Pay zmierza do Polski
W maju Tim Cook oficjalnie potwierdził, że długo oczekiwana usługa płatnicza Apple Pay wkrótce zadebiutuje w Polsce.
Oficjalnie żadna konkretna data nie padła, ale - jak dowiedział się serwis Cashless - mowa o 18 lub 19 czerwca. Jako pierwsi z nowej usługi będą mogli ponoć korzystać klienci banków Alior, BZ WBK, Getin oraz mBank.
Jeśli termin się potwierdzi, będzie to trzeci tydzień z rzędu, gdy jakaś usługa Apple'a trafia do Polski.
Czy to część jakiegoś większego planu?
W ostatnim czasie gigant przywlekł nad Wisłę zaskakująco dużo mniej lub bardziej istotnych usług. Do wyżej wymienionych przykładów możemy dorzucić asystenta pasa ruchu, który został dodany do polskich Map Apple w kwietniu.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że dawniej Apple traktował nas jak kraj trzeciego świata. Jeszcze w maju 2017 roku za aplikacje w App Storze musieliśmy płacić w euro. Złotówki zostały wprowadzone raptem rok temu.
Dodatkowo wszystkie produktu pojawiały się u nas ze sporym opóźnieniem względem premiery w USA, Wielkiej Brytanii czy Niemczech. W 2014 roku na iPhone'a 6 czekaliśmy 5 tygodni. Rok później iPhone 6s pojawił się u nas po 2 tygodniach. W 2016 poślizg z premierą iPhone'a 7 był już tylko tygodniowy. Ubiegłoroczny iPhone X wylądował natomiast nad Wisłą w dniu globalnej premiery.
Wygląda więc na to, że Apple powoli, aczkolwiek sukcesywnie zaciera różnice w jakości usług między Polską a krajami zachodnimi. Dotyczy to zresztą nie tylko naszego kraju, bo w ostatnich miesiącach sporo nowości zawitało także do Czech czy na Ukrainę.
Tak czy inaczej, gigant wciąż ma co robić, bo jeszcze sporo usług Apple'a nie działa w Polsce. Kto wie, może Siri w końcu zacznie mówić w naszym języku?