Samsung Galaxy Z Flip oficjalnie. Motorola razr zyskała godnego i tańszego konkurenta

Samsung Galaxy Z Flip ma interfejs skrojony pod formę i dużo lepsze podzespoły. Samsung zatroszczył się też o wytrzymalszy wyświetlacz.

Samsung Galaxy Z Flip jest telefonem niewątpliwie rewolucyjnym. To nie tylko pierwszy składany w pionie smartfon w ofercie Samsunga, ale też pierwszy telefon na świecie z wyświetlaczem pokrytym szkłem UTG.

Samsung postarał się wykorzystać potencjał składanego urządzenia, czym chwali się w materiałach reklamowych. Producent zaznacza, że smartfon ma być nie tylko kawałkiem technologii, ale też ikoną stylu. Przyjrzyjmy się mu bliżej.

Samsung Galaxy Z Flip wyposażony został w elastyczny wyświetlacz Dynamic AMOLED o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości Full HD+. Jest on pokryty nie warstwą polimery jak w Foldzie, ale bardzo cienkiego szkła UTG. Podnosi to jego wytrzymałość na rysy i trudy codziennego użytku.

Kamerkę przednią o rozdzielczości 10 MP umieszczono w środkowym wycięciu.

Samsung Galaxy Z Flip składa się dzięki zawiasowi Hideway Hinge. Oparty został na podwójnym mechanizmie krzywkowym, który ma dbać o płynne otwieranie i zamykanie smartfona. Telefon ponadto można użytkować z dowolnym kątem otwarcia, ale do tego wrócimy później.

Nie można zapomnieć o wyświetlaczu pomocniczym - ekran AMOLED o przekątnej 1,1 cala i rozdzielczości 300 x 112 pikseli pozwala na sprawdzenie godziny lub powiadomienia czy odrzucenie połączenia bez otwierania smartfona.

Jeśli chodzi o czujnik biometryczny, to Samsung Galaxy Z Flip wyposażony został w czytnik linii papilarnych ulokowany z boku.

Samsunga Galaxy Z Flip został wyposażony w ośmiordzeniowy Snapdragon 855+ wykonany w procesie 7 nm i taktowany maksymalnym zegarem 2,95 GHz. Jest to znacznie wydajniejszy układ niż Snapdragon 710, który został użyty w projekcie Motoroli razr.

Propozycja Samsunga ma też więcej RAM-u (8 GB zamiast 6 GB), większą baterię (3300 mAh zamiast 2510 mAh), więcej pamięci wbudowanej (256 GB zamiast 128 GB), jest tańsza (6600 złotych vs 7299 złotych) i lepsze wyposażenie fotograficzne (dwa aparaty zamiast jednego i OIS).

Co do ostatniej kwestii, na moduł tylny składają się dwa aparaty:

• główny szerokokątny 12 MP z Dual Pixel AF i optyczną stabilizacją,
• ultraszerokokątny 12 MP.

Samsung Galaxy Z Flip pozwala ponadto na nagrywanie w HDR10+, obsługę stabilizacji Super Steady przy nagrywaniu w 4K i został też wyposażony w funkcję Live Focus.

Samsung Galaxy Z Flip obsługuje Bluetooth w wersji 5.0 i ładowanie indukcyjne z ładowaniem zwrotnym PowerShare. Ponadto można w nim umieścić dwie karty SIM na raz.

Urządzenie działa pod kontrolą Androida 10 z nakładką, która została specjalnie zmodyfikowana pod ten model.

Po zgięciu urządzenie utrzymuje kąt. Wtedy interfejs dostosowuje się, np. przesuwając okienko czatu na górną połowę, a resztą interfejsu gromadząc w dolnej części ekranu. Samsung nazwał to trybem Flex. Samsung dołożył do tego okienko Multi-Active, co pozwala uruchomić dwie aplikacje na raz, po jednej na każdą połówkę wyświetlacza.

Poza tym dzięki zgięciu zniknęła konieczność używania statywu - wystarczy zgiąć Samsunga Galaxy Z Flip i postawić go na płaskiej powierzchni. Można tworzyć filmy poklatkowe albo z długim naświetlaniem bez dodatkowego sprzętu.

Samsung Galaxy Z Flip ma być oferowany w przedsprzedaży rozpoczynającej się dziś (11 lutego 2020 roku) o 21:00 i ma trwać do 20 lutego lub do wyczerpania zapasów. Dostępny będzie w sklepie internetowym Samsung, salonach Samsung Brand Store i w wybranych sklepach partnerów we wspomnianej już cenie 6600 złotych.

Regularna sprzedaż z kolei zacznie się 21 lutego. Samsung Galaxy Z Flip dostępny będzie w kolorze fioletowym lub czarnym.

Samsung się postarał. Mimo, że telefon nie domyka się równolegle, to jednak nadrabia to lepszym materiałem wyświetlacza. Poza tym producent zadbał o to, żeby wycisnąć oprogramowaniem jak najwięcej ze składanej konstrukcji.

Szanuję niesamowicie za funkcję statywu. Telefon zaplusował również adaptacyjnym interfejsem i lepszymi podzespołami w stosunku do konkurenta spod znaku Motoroli. Samsung Galaxy Z Flip wygląda ciekawie, tylko ta cena... Ale cóż, tyle kosztuje podatek od nowości.

Zobacz również: