Motorola podąża szlakiem przetartym przez LG. Tylko z lepszym skutkiem

Motorola podąża szlakiem przetartym przez LG. Tylko z lepszym skutkiem28.01.2020 16:41
"Moto G5" to nazwa, której Motorola nie może używać za sprawą LG

Obserwując kolejne działania Motoroli ciężko jest mi oprzeć się wrażeniu, że gdzieś to już widziałem. Firma zdaje się sukcesywnie wypełniać wszystkie nisze pozostawione przez LG.

Nie wiem, czy to zbieg okoliczności, ale Motorola w ostatnich latach skupia się głównie na tych obszarach, w których wcześniej swoich sił próbowało konkurencyjne LG. Przykłady? Proszę bardzo.

Modułowe smartfony

Luty 2016. Swoją premierę ma LG G5, nazywany "pierwszym modułowym smartfonem na rynku". Jego możliwości można rozszerzyć za pomocą wymiennych dodatków.

Na start LG wprowadza dwa moduły i - mimo obietnic - nigdy nie dokłada do nich kolejnych. Pomysł okazuje się kompletnym niewypałem i zostaje błyskawicznie ubity.

Czerwiec 2016. Swoją premierę ma Motorola Moto Z, a wraz z nią arsenał modułów o nazwie Moto Mods.

Pomysł jest rozwijany przez długie lata. Jeszcze w maju 2019 na rynek trafia Motorola Moto Z4 kompatybilna ze wszystkimi wyprodukowanymi dotychczas modułami. A tych jest masa - od pikiprojektora, przez dodatkowe baterie, głośniki i pady do gier, aż po drukarki po zdjęć.

Wyspecjalizowane średniaki

W latach 2016-2017 LG rozwijało serię X, która obejmowała tzw. wyspecjalizowane smartfony ze średniej półki. Były to niedrogie modele, w których dopieszczono jakiś kluczowy aspekt. Przykładowo LG X cam miał podwójny aparat, LG X screen dostał dodatkowy wyświetlacz pomocniczy, a LG X power kusił dużą baterią.

LG dość szybko uśmierciło tę serię, ale pomysł podchwyciła Motorola.

Za serią Motorola One, która zadebiutowała w 2019 roku, stoi przecież dokładnie ta sama idea - tworzenie tanich telefonów, które wyróżniają się jednym atutem. One Vision ma aparat z trybem nocnym, One Action kamerę sportową ze stabilizacją, One Zoom obiektywy o różnych ogniskowych, a One Macro soczewkę do zdjęć makro.

Rodzina One nieustannie się powiększa i cieszy się dużą popularnością. Motorola po raz kolejny znalazła szczęście tam, gdzie LG poległo.

Motorola i LG walczyli nawet o nazwy smartfonów

Koreańczycy od 2013 roku rozwijają serię LG G. Motorola nieco później utworzyła rodzinę Moto G. Sęk w tym, że LG było pierwsze i zdążyło zastrzec takie oznaczenia jak G2, G3, G4 itp. w odniesieniu do nazw smartfonów.

Motorola ma więc problem i przykładowo w odniesieniu do najnowszego reprezentanta serii nie może posługiwać się nazwą "Moto G8 Plus". Zauważcie, że we wszelkich materiałach promocyjnych ósemka jest zapisana w indeksie górnym. Wszystko po to, by graficznie wyróżnić oznaczenie od tego stosowanego przez LG.

Zainteresowanych tym tematem odsyłam do tekstu "Moto G5, czyli właśnie zrobiłem coś, czego Motorola zrobić nie może", w którym całą sprawę opisałem szerzej.

Teraz Motorola bierze się za tanie telefony z rysikiem

W 2014 roku pojawił się LG G3 Stylus, czyli przystępny cenowo smartfon, który - dzięki dołączonemu rysikowi - miał stanowić niedrogą alternatywę dla serii Galaxy Note Samsunga. W późniejszych latach pomysł ten był rozwijany. I w zasadzie wciąż jest, bo raptem kilka miesięcy temu pojawił LG Stylo 5.

LG Stylo 5
LG Stylo 5

Tymczasem - jak wiemy dzięki ostatnim przeciekom - Motorola także pracuje nad smartfonem z rysikiem. I wszystko wskazuje na to, że będzie to smartfon ze średniej półki.

Nadchodząca motorola z rysikiem, Źródło zdjęć: © twitter.com/evleaks
Nadchodząca motorola z rysikiem
Źródło zdjęć: © twitter.com/evleaks

Innymi słowy, Motorola po raz kolejny wkracza na rewir zajmowany dotychczas w zasadzie wyłącznie przez LG.

Przyznacie chyba, że to ciekawe

Może to tylko seria niefortunnych zbiegów okoliczności i doszukiwania się powiązań tam, gdzie ich nie ma. Niemniej z roku na rok coraz trudniej jest mi oprzeć się wrażeniu, że Motorola zatrudnia sztab ludzi, którzy analizują kolejne kroki LG i na tej podstawie opracowują strategię produktową.

Skądinąd taka strategia nie jest pozbawiona sensu. Od lat uważam LG za firmę, która ma świetne pomysły, ale nie potrafiącą ich dostatecznie dopracować i sprzedać. Jak się tak głębiej zastanowić, ciężko o lepsze źródło inspiracji.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.