W Apple Music pojawiła się piosenka chwaląca... smartfony Samsunga i Sony
PR-owych wpadek producentów nie brakuje. Miron pisał już o "oryginalnej funkcji Motoroli", a teraz czas na małe zamieszanie, jakie wynikło wokół nowego albumu Franka Oceana.
Utwór z Apple Music chwali konkurencję
Na wyłączność w usłudze Apple Music pojawił się nowy album wizualny Franka Oceana (właśc. Christopher Francis Ocean) o nazwie "Endless". To 45-minuowe wideo zawiera kilka niezłych kawałków amerykańskiego wokalisty i rapera, ale jeden z nich przykuł uwagę fanów technologii na całym świecie.
Tekst utworu "Device Control" odnosi się bowiem do smartfonów. Co więcej, chodzi nie tylko o sprzęt Apple'a, ale i ten przygotowany przez konkurentów giganta. Sami możecie zapoznać się z drugą zwrotką utworu poniżej.
Fragment utworu "Device Control" Franka Oceana
With this [b]Sony Telephone 4K[/b] video is in your palmIt is in your palm, in your palmIn your hand, in your handWith your eyes, with your eyesYou can capture real 4KWith this Samsung telephone, we don't call it telephoneI think I saw billboards describing life interactivityLife sharing, live posting, streaming off your videosThe new [b]Samsung Galaxy[/b] allows you to livestream your lifeLivestream your life, livestream your lifeYou can blur the border between still and motion picturesYou can still stream you lifeYour life can be streamedIn endless communicationWe all show interest in every body's lifeYour life can be streamedLife, your life can be streamedLife, life
Jak widać więc, dostępne na wyłączność w usłudze Apple'a mogą nie tylko chwalić produkty opracowane w Cupertino, ale i smartfony Sony oraz Samsunga. Ciekawy ponadto jest fakt, że w ostatnim przypadku wykorzystana została nie tylko nazwa firmy, ale i nazwa najpopularniejszej linii południowokoreańskiego producenta. Marka "iPhone" w ogóle nie pojawiła się w tekście.
Ciekawe, jak zareaguje Apple'a
Z mojego punktu widzenia nie jest to jakieś straszne niedopatrzenie, gdyż nie można ściśle wiązać usługi streamingu muzyki z producentem smartfonów. To trochę tak, jak ocenianie Sony za pojawienie się iPhone'a w jednej z gier komputerowych, które wydane są na wyłączność na konsolę PlayStation.
PR to jednak zupełnie inna bajka. Wielu już teraz kpi, że przygotowane dla Apple'a treści zachwalają nagrywanie wideo w 4K przez telefony Sony i strumieniowanie materiału wideo na żywo przez smartfony Samsunga. Zapominając przy tym o najważniejszym, czyli jakości albumu "Endless".
Ciekawe, jak na całe zamieszanie zareaguje Apple. Firma liczyła chyba na nieco innego rodzaju szum wokół nowego albumu Franka Oceana. Marnym pocieszeniem jest fakt, że głos śpiewający "Device Control" należy do Wolfganga Tillmansa, a nie znanego amerykańskiego wokalisty...
PS. Jeżeli chcecie posłuchać i obejrzeć "Endless" Franka Oceana zajrzyjcie pod ten link.