HTC U11 Plus - podsumowanie plotek i przecieków

Porozumienie tajwańskiej firmy z Google'em, w ramach którego szeregi giganta z Mountain View zasiliła spora liczba jej inżynierów, nie oznacza, że HTC chce wycofać się z rynku mobilnego. Co więcej, nie oznacza to, że na kolejną nowość producenta trzeba będzie długo czekać.

2 listopada HTC zorganizuje konferencję prasową, na której zaprezentowany zostanie zapewne model U11 Plus. Wskazuje na to nie tylko zaproszenie, które zamieścił serwis MySmartPrice, ale i fakt, że topowa nowość firmy pojawiła się w bazie programu GFXBench pod kodowym oznaczeniem "HTC 2Q4D1".

Dane zebrane przez popularny benchmark jasno wskazują, że HTC U11 Plus ma być wyposażony w 6-calowy ekran o rozdzielczości 2880 x 1400 pikseli. Oznacza to, że Tajwańczyków również porwał trend na ekrany o formacie 18:9 (2:1).

Póki co nie wiadomo, czy firma sięgnie po panel IPS LCD czy OLED. Jedną z prawdopodobnych opcji jest dogadanie się z LG i wykorzystanie ekranu P-OLED, podobnego do tego, który trafił już na pokład LG V30 czy Google Pixel 2 XL. W tym wypadku można spodziewać się obsługi technologii HDR10.

Wykorzystanie panelu 18:9 pociągnie za sobą pewne zmiany w wyglądzie urządzenia. Można spodziewać się, że na przednim panelu zabraknie miejsca na czytnik linii papilarnych i zostanie on przeniesiony na tylną część obudowy. HTC z pewnością nie zrezygnuje jednak z metalowej ramy i tafli mieniącego się szkła o wyraźnie wyprofilowanych krawędziach z tyłu.

HTC U11 Plus niemal na pewno będzie wykorzystywał ramkę reagującą na siłę nacisku, którą obsługuje technologia Edge Sense.

Materiały prezentujące prawdopodobny wygląd nowego modelu firmy z Tajwanu przygotował ostatnio @OnLeaks wraz z Couponraja (na bazie plików CAD, które wyciekły). Potwierdzają brak gniazda słuchawkowego Jack 3,5 (tak, jak w U11) - użytkownicy będą zdani na słuchawki bezprzewodowe lub zestawy pod USB-C.

To, co rzuca się w oczy na renderach, to wciąż dość spore dość spore obramowanie nad i pod ekranem. Szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę standardy wyznaczone przez innych producentów. Ujawnione przez @OnLeaksa wymiary HTC U11 Plus - 158,2 x 74.6 x 9,1 mm - tylko to potwierdzają.

Nowość Tajwańczyków mimo ekranu o tej samej, 6-calowej przekątnej jest dłuższa niż LG V30 (151,7 x 75,4 x 7,4 mm) czy Huawei Mate 10 Pro (154,2 x 74,5 x 7,9 mm). Można więc spodziewać się, że U11 Plus nie będzie "bezramkowcem" z prawdziwego zdarzenie (bliżej mu będzie do Google Pixel 2 XL z głośnikami stereo na przednim panelu).

Dane z GFXBench, a także programu GeekBench, w którego bazuje również pojawił się "HTC 2Q4D1", zdradzają sporo na temat specyfikacji U11 Plus. Sprzęt ma być bardzo podobny pod tym względem do flagowca z pierwszej połowy roku.

Nowość ma być oparta na układzie Snapdragon 835. Topowy chipset Qualcomma na współpracować z 4 GB pamięci RAM, a pamięć wbudowana ma mieć pojemność 64 GB. HTC nie zmieni też raczej aparatów - z tyłu znaleźć można będzie moduł z sensorem 12 Mpix, a z przodu - 8 Mpix.

Dziwić może obecność "tylko" 4 GB RAM-u. HTC oczywiście nie raz już pokazało, że potrafi dbać o optymalizację swoich smartfonów, ale na papierze U11 Plus będzie mimo wszystko ustępował Galaxy Note'owi 8. Tajwańczycy mogą mieć jednak pewnego asa w rękawie.

Użytkownik @LlabTooFeR, który jest dość dobrze obeznany z planami HTC, zasugerował na Twitterze, że nowość będzie mieć baterię o pojemności ok. 4000 mAh. Jeżeli okaże się to prawdą, to U11 Plus - tak jak Mate 10 Pro - będzie wyraźnie wyróżniał się baterią na tle LG V30 czy Galaxy Note'a 8.

Póki co nie pojawiły się konkrety dotyczące dostępności HTC U11 Plus. Można jednak spodziewać się, że sprzęt jeszcze w listopadzie trafi na pierwsze rynki, a jego startowa cena będzie nieco wyższa niż w przypadku U11. Pozostaje liczyć, że Tajwańczycy w Polsce nie zażyczą sobie za tę nowość 3999 zł...