iMessage nigdy nie trafi na Androida. Apple wyjaśnia
Wokół iMessage zrobiło się w ostatnim czasie sporo szumu. Aplikacja jest dostępna tylko wewnątrz ekosystemu Apple, co nie podoba się użytkownikom Androida. Firma z jabłkiem w logo nie planuje jednak dzielić się swoim rozwiązaniem z innymi użytkownikami.
28.10.2022 | aktual.: 28.10.2022 19:14
iMessage nie wybiera się nigdzie z ekosystemu Apple. Craig Federighi, starszy wiceprezes Apple ds. inżynierii oprogramowania, bronił decyzji, zgodnie z którą aplikacja do komunikowania się pozostanie na iPhone'ach i nie będzie udostępniona użytkownikom smartfonów z Androidem.
Federighi stwierdził, że taka decyzja ograniczyłaby innowacyjność aplikacji. Dziennikarze serwisu appleinsider.com przytaczają fragmenty wywiadu, którego wiceprezes Apple udzielił "Wall Street Journal". Według jego słów, udostępnienie aplikacji użytkownikom smartfonów z systemem Android wymagałoby od Apple dużych kosztów, ze względu na liczbę nowych klientów, którzy zaczęliby korzystać z rozwiązań oferowanych dotychczas tylko posiadaczom produktów z jabłkiem w logo.
- Jedyne, co byśmy osiągnęli, to to, że powstrzymalibyśmy się od innowacji we wszystkich kierunkach, w których chcieliśmy unowocześniać wiadomości dla naszych klientów. Tak naprawdę nie przyniosłoby to wiele dobrego w żadnym wypadku - mówił Federighi.
Ekskluzywność iMessage przykuwa uwagę
Na brak dostępu do iMessage dla użytkowników smartfonów z systemem Android zwracano niedawno uwagę wiele razy. Wszystko zaczęło się od reportażu "Wall Street Journal", który dotyczył stygmatyzacji nastolatków nieposiadających iPhone'a. Ma do tego dochodzić ze względu na fakt, że iMessage zaznacza wiadomości pochodzące ze smartfonów innych marek kolorem zielonym.
Google otwarcie skrytykowało Apple za politykę firmy. Hiroshi Lockheimer, wiceszef Google odpowiedzialny za rozwój Androida apelował do swoich konkurentów o zmianę polityki. Jego zdaniem polityka Apple bazuje na wykorzystywaniu presji rówieśników do zakupu określonego sprzętu. Google ruszyło następnie z kampanią #GetTheMessage, w której zachęca Apple do implementacji standardu RCS. Dzięki temu komunikacja między systemami miałaby być o wiele łatwiejsza.
Do całego zamieszania przyłączył się nawet Mark Zuckerberg. Zaatakował on iMessage, zauważając przy tym, że jego zdaniem WhatsApp jest bezpieczeniejszy.
Wypowiedzi Craiga Federighiego nie dają jednak nadziei na to, by iMessage faktycznie trafiło na Androida, jeżeli Apple nie zostanie do tego zmuszone. Ekskluzywność aplikacji jest dla firmy jednym ze źródeł zarobku. Serwis appleinsider.com przypomina tu o upublicznionych fragmentach komunikacji między pracownikami Apple, z której wynika, że możliwość korzystania z iMessage na smartfonach z Androidem zdjęłaby z rodziców presję, by kupować swoim pociechom iPhone'y.
Karol Kołtowski, dziennikarz Komórkomanii