Jeden telefon, cztery formy. Samsung ma ciekawy patent na rozwijany model

Jeden telefon, cztery formy. Samsung ma ciekawy patent na rozwijany model

Rozwijany telefon Samsung
Rozwijany telefon Samsung
Źródło zdjęć: © Samsung
Wojciech Kulik
29.04.2023 14:08

A gdyby tak telefon mógł dostosowywać swoją szerokość w zależności od tego, co robisz i gdzie się znajdujesz? Patent firmy Samsung to odpowiedź na takie właśnie rozważania.

Składane smartfony stają się coraz powszechniejsze i nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w najbliższej przyszłości. Ba, producenci zwiększają tempo, czego efektem ma być na przykład bardzo szybka premiera Galaxy Z Flip 5 i Z Fold 5.

Proponowane obecnie formy, które albo pozwalają zamienić telefon w tablet (złożenie wzdłuż dłuższego boku), albo stanowią rozwinięcie koncepcji telefonu z klapką (złożenie wzdłuż krótszego boku) mają jednak swoje ograniczenia. Dlatego przyszłością mogą okazać się smartfony rozwijane. I Samsung ma nie swój pomysł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozwijany smartfon Samsunga: cztery formy w jednym urządzeniu

Jak informuje serwis SamMobile, firma Samsung opatentowała rozwijany telefon, który może przybierać aż cztery różne formy – w zależności od sytuacji i potrzeb.

Cztery formy rozwijanego telefonu Samsung
Cztery formy rozwijanego telefonu Samsung© Licencjodawca | Samsung

Pierwszy tryb nosi nazwę "procesora" i cechuje się bardzo wąską konstrukcją, ułatwiającą obsługę jedną ręką – szczególnie podczas użytkowania na zewnątrz. Podobnie wygląda tryb "telefonu", ale dzięki szerszemu ekranowi zapewnia większy komfort korzystania z komórki wewnątrz pomieszczeń.

Kolejne dwa tryby przeznaczone są już do obsługi dwiema dłoniami. "Fablet" pozostaje dość poręczny, a przy tym zapewniać ma komfortowe warunki do przeglądania sieci czy pisania wiadomości, ale też oglądania filmów i seriali. Wreszcie, "tablet" powinien okazać się bardzo dobry podczas pracy i nauki, gdy potrzebna jest większa przestrzeń robocza.

W patencie wspomina się też, że telefon mógłby automatycznie dostosowywać swój rozmiar do sytuacji, co brzmi dość intrygująco. Niestety na razie nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle zobaczymy faktyczne urządzenie wykorzystujące to rozwiązanie. Póki co wszak nawet "składaki" mogą być jeszcze uważane za eksperymenty.

Wojciech Kulik, dziennikarz Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)