Witaj w XXI wieku. Na tacę w kościele dasz... smartfonem
Brakuje ci w kieszeni drobnych, które mógłbyś rzucić na tacę podczas mszy? Dla nowoczesnego kościoła to żaden problem.
23.03.2018 | aktual.: 23.03.2018 14:43
- Panie kierowniku, kopsnij pan złotóweczkę, bo do wina brakuje.
- Przykro mi, ale nie mam drobnych. Płacę kartą.
- Nie szkodzi, mam terminal. PIN i zielony.
Od jakiegoś czasu mam w głowie taką wizję przyszłości, ale jeszcze nigdy nie była tak bliska spełnienia.
Terminale płatnicze w kościołach
Na pomysł wykorzystania nowoczesnych form wpadł Kościół Anglii. Za pomocą kart płatniczych oraz smartfonów z usługami Apple Pay i Google Pay można płacić w 16 000 brytyjskich świątyń, które zostały wyposażone w bezprzewodowe terminale. Za infrastrukturę odpowiada firma SumUP.
W pierwszej kolejności pojawiła się możliwość płacenia za usługi takie jak chrzciny czy śluby, ale w ciągu roku dojść do tego mają także darowizny.
Te ostatnie stanowią jednak technologiczne wyzwanie, bo - jak zauważa cytowany przez BBC rzecznik Kościoła Anglii - tradycyjna taca jest szybszym sposobem na zbieranie darowizn niż płatności zbliżeniowe. Duchowni muszą znaleźć sposób, by nie spowalniały one całego procesu.
Jak wylicza SumUP, każdego roku wierni przekazują brytyjskiemu Kościołowi blisko 580 milionów funtów. Biorąc pod uwagę, że istnieje coraz mniej powodów, by nosić ze sobą portfel, inwestycja w nowoczesne formy płatności nie dziwi.
Kościół wkracza w XXI wiek
To nie pierwszy przypadek zainteresowania duchownych nowymi technologiami. Przed kilkoma miesiącami pisaliśmy o włoskim księdzu, który w dzień świętego Błażeja (patrona osób, które muszą dbać o gardło i struny głosowe) postanowił poświęcić smartfony wiernych.
Ta sama parafia zorganizowała swego czasu konkurs "Telefony i dobra wiadomość", który polegał na dzieleniu się dobrymi informacjami za pośrednictwem WhatsAppa.
Sklepy Google Play oraz Apple Pay pełne są natomiast aplikacji przygotowanych z myślą o katolikach.