Meizu M3 Max oficjalnie. 6‑calowy klon iPhone'a z jednym istotnym atutem
Ciężko oprzeć się wrażeniu szał na smartfony z ekstremalnie dużymi ekranami przemija. Nexus 6P ma mniejszy ekran niż Nexus 6, LG G5 mniejszy niż G4, a Galaxy Note'y od trzech generacji nie rosną. Meizu wciąż jednak wierzy w 6-calowce i prezentuje nowy model - oto M3 Max.
Specyfikacja tego cacka prezentuje się następująco:
Obudowę wykonano z metalu. Wizualnie Meizu M3 Max wygląda jak typowy chińczyk, który wygląda jak iPhone 6. Chińczycy niespecjalnie się z tym zresztą kryją - nawet fotki promocyjne zostały żywcem zerżnięte od Apple'a.
Szkoda, że Chińczycy całkowicie nie przerzucili się na "nowy" język projektowania znany z modelu Pro 6. Paski antenowe zepchnięte na krawędź obudowy wyglądają jednak bardziej świeżo i elegancko. Cóż, Meizu czeka pewnie na premierę iPhone'a 7... ;)
Za ilość pamięci wewnętrznej Meizu zasłużyło na pochwałę
Meizu M3 Max ma 64 GB pamięci, która jest ponadto rozszerzalna. Taka ilość w podstawowym wariancie smartfona to wciąż rzadkość. Nawet najtańszy iPhone 7 ma mieć 32 GB, a propozycja Meizu celuje w znacznie niższą półkę cenową.
Telefon wyceniono na 1699 juanów, co w przeliczeniu daje 990 zł bez podatków. Sprzedaż w Chinach ma ruszyć 15 września.