Nieznane telefony znanych marek: Motorola
Wiele wskazuje na to, że Lenovo przywróci do życia pogrzebaną kilkanaście miesięcy temu markę Motorola. Korzystając z okazji, przypomnijmy sobie kilka ciekawych, ale mniej popularnych telefonów tego producenta
18.03.2017 | aktual.: 18.03.2017 17:26
Ten smartfon z 2010 roku - podobnie jak wiele innych telefonów w tamtym czasie - miał fizyczną klawiaturę ułatwiającą wprowadzanie tekstu. Niezwykłe było jednak jej umiejscowienie. Nie była ona wysuwana, lecz obracana. Gdy telefon był złożony, klawiatura znajdywała się na tyle urządzenia, a aparat umiejscowiony był przy samych klawiszach.
Drugim nietypowym rozwiązaniem był specjalny gładzik, który znajdował się we wnętrzu obudowy (po rozłożeniu klawiatury - na tyle). Umożliwiał on nawigowanie po interfejsie bez konieczności dotykania ekranu.
Motorola Backflip - choć oryginalna (a może właśnie dlatego) - nigdy nie zostanie wpisana na listę największych sukcesów firmy. Jej popularność była znikoma.
Motorola XT810 - telefon z przezroczystą klapką o nietypowych właściwościach
Swego czasu Motorola opracowała genialne w swojej prostocie rozwiązanie, które pozwalało chronić ekran telefonu przed zarysowaniami i stłuczeniami. W telefonach z serii Ming wyświetlacz schowany był za przezroczystą, rozkładaną pokrywą. W modelu XT810 z 2010 roku klapka miała jeszcze jedną unikatową cechę.
Wyświetlacz tegoż smartfona zintegrowany był z oporowym panelem dotykowym, który mógł być obsługiwany w rękawiczkach lub za pomocą rysika czy dowolnego przedmiotu. Wspomniana przezroczysta klapka miała natomiast dodatkowy panel dotykowy - pojemnościowy. Ten wspierał technologią multi-touch i mógł być precyzyjnie obsługiwany za pomocą palców.
Dodam tylko, że w tamtych czasach rysiki kompatybilne z ekranami pojemnościowymi nie były jeszcze popularne, więc pomysłowość jaką wykazali się inżynierowie Motoroli robi wrażenie. Niestety XT810 dostępny był tylko w Chinach.
Jeśli myśleliście, że smartwatch Moto 360 to pierwsze urządzenie Motoroli z okrągłym wyświetlaczem, byliście w błędzie. Kilka lat wcześniej - w 2008 roku - taki ekran trafił na pokład telefonu. Cechował się on skądinąd bardzo wysoką jak na tamte czasy ostrością; zagęszczenie pikseli to 300 ppi. Przedni panel obracał się o 180 stopni wokół ekranu odsłaniając klawiaturę alfanumeryczną.
Wyświetlacz Aury przykryto odpornym na zarysowania szkłem szafirowym, a obudowę wykonano ze stali nierdzewnej. Proces produkcyjny obudowy trwał dwa tygodnie i obejmował wiele skomplikowanych i czasochłonnych procesów, dzięki którym wzornictwo było nieskazitelne. Pod warstwą premium schowana była jednak zwykła komórka o podstawowych możliwościach.
Wygląd tego cacka mógł wywołać opad szczęki, ale cena tym bardziej. Aura uszczuplała portfele szczęśliwych nabywców o 2000 dolarów, czyli - według ówczesnego kursu dolara - równowartość 6000 złotych. A mówią, że iPhone'y są drogie ;)
iTunes Phone - zapomniany przodek iPhone'a
Mało kto wie, że iPhone nie był pierwszy telefonem wprowadzonym na rynek przez Apple'a. Dwa lata wcześniej - w 2005 roku - sam Steve Jobs prezentował światu komórkę ukrywająca się pod nazwą ROKR E1, która znana była także jako iTunes Phone.
Była to komórka wyprodukowana dla Apple'a przez Motorolę. Jej najważniejszą funkcją była oczywiście integracja ze sklepem iTunes, w którym użytkownicy mogli kupować empetrójki. Te można było słuchać przez słuchawki lub korzystając z głośników stereo ulokowanych na lewej i prawej krawędzi obudowy.
W ramach ciekawostki warto wspomnieć o tym, że było to pierwsze urządzenie na rynku obsługujące karty pamięci w standardzie microSD. Niezła ironia losu, biorąc pod uwagę fakt, że slotu na karty pamięci nie uświadczymy w żadnym iPhonie.
Motorola V100 - niech wygląd tego telefonu przemówi sam za siebie
Rozkładana komórkowa, która [del]wyglądała[/del] próbowała wyglądać jak miniaturowy laptop. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale - umówmy się - są pewne granice. Gdy patrzę na ten telefon, "ładny" to ostatni przymiotnik jaki przychodzi mi do głowy.
Wątpliwej urody tego telefonu nie usprawiedliwia nawet wiek. Trafił on na rynek w roku 2000, czyli mniej więcej w tym samym czasie co Nokia 3310. Ta druga po 17 latach powraca w blasku chwały, a Motorola V100 już dawno została zakopana na śmietniku historii.