Podróż w czasie: nieśmiertelna Nokia 6310i
W najnowszym wydaniu Podróży w czasie powspominamy urządzenie uważane za jeden z najbardziej udanych modeli w historii telefonii komórkowej.
01.07.2014 | aktual.: 02.07.2014 16:35
Marzec 2002. Użytkownicy komórek od kilkunastu miesięcy słuchają MP3 na Siemensie SL45, od dwóch lat robią zdjęcia za pomocą Sharpa J-SH04, od czterech lat podziwiają kolorowy ekran Siemensa S10, od trzech lat wysyłają e-maile z pierwszego smartfona BlackBerry i od niemal dwóch lat wbijają gwoździe Nokią 3310. Wtedy to na targach CeBIT debiutuje Nokia 6310i - komórka bez MP3, bez kolorowego ekranu, bez aparatu i bez fizycznej klawiatury QWERTY, z którą pod względem nieśmiertelności nie może się równać żadna ze wspomnianych słuchawek.
Finom udało się stworzyć telefon legendę, który dzięki swojej niezawodności, prostocie obsługi, baterii ładowanej 3 razy w miesiącu i modułom łączności zapewniającym zasięg nawet w najgorszych warunkach do dziś jest łakomym kąskiem dla biznesmenów. Przeglądając Allegro, natrafimy na fabrycznie nowy egzemplarz wyceniony na 1500 zł (!), a nawet jeśli zdecydujemy się na telefon używany, musimy przygotować 200-400 zł. Co więcej, nietrudno się przekonać, że chętnych nie brakuje, a przypominam, że mówimy o telefonie, który w tym roku obchodził 12 urodziny i którego specyfikacja wzbudza dziś jedynie uśmiech politowania:
- monochromatyczny wyświetlacz o rozdzielczości 96 × 65 pikseli, wyświetlający 6 linii tekstu;
- bateria 1100 mAh (17 dni czuwania, 6 godzin rozmów);
- 128 kB pamięci statycznej i 50 kB pamięci dynamicznej (do 500 kontaktów i do 150 SMS-ów);
- GSM 900/1800/1900 MHz;
- przeglądarka WAP (pobieranie do 36 kb/s);
- IrDA;
- Bluetooth;
- dyktafon (2-minutowe nagrania);
- aplikacje i gry Java;
- wymiary: 129 × 47 × 21 mm;
- waga: 111 g.
nokia 6310i
Ciekawostką jest fakt, że jeszcze w 2008 roku - 6 lat po premierze - z Nokią 6310i przyłapany został prezydent Lech Kaczyński, który był jednym z najwierniejszych użytkowników kultowego telefonu fińskiego producenta.
Nieśmiertelności tej komórki nie zaszkodziło nawet to, że ostatnie egzemplarze zjechały z taśmy produkcyjnej w 2004 roku, a kilka miesięcy później oficjalnie zakończono sprzedaż tego modelu. Jak myślicie, w 2026 roku ktoś będzie jeszcze pamiętał iPhone'a 5s, Galaxy S5, Xperię Z2, LG G3, One'a (M8) albo Lumię 930?
Źródła: orlos1000 (YouTube); Wiadomości24; Wikipedia; The Register; Mobile Gazette.