Samsung Galaxy Note Fan Edition oficjalnie. Note 7 w nowej odsłonie

Południowokoreański gigant już jakiś czas temu zapowiedział, że Galaxy Note 7 ponownie trafi do sprzedaży. Pierwsze informacje wskazywały, że w jego nazwie pojawi się litera "R", która będzie odnosić się do angielskiego słowa "refurbished" (odnowiony), ale finalnie sprzęt wchodzi na rynek jako Galaxy Note Fan Edition.

Specyfikacja techniczna urządzenia niewiele się zmieniła, ale nie oznacza to, że Samsung nie wprowadził ważnych zmian. Najważniejszą jest dodanie nowej baterii o nieco mniejszej pojemności (3200 mAh zamiast 3500 mAh), która - tak, jak ogniwa w modelach z linii Galaxy S8 - poddawana jest procesowi 8-stopniowej weryfikacji. Na tym zmiany się nie kończą.

Koreańczycy zaktualizowali również oprogramowanie smartfona, które bazuje teraz na Androidzie 7.0 Nougat (Note 7 zadebiutował z Androidem 6.0 Marshmallow). System przykryty jest najnowszą wersją nakładki znaną z Galaxy S8. Nie zabrakło w nim również wirtualnego asystenta Bixby, który został wprowadzony w tegorocznych flagowcach. "Nowy" Note nie ma jednak dedykowanego przycisku, który umożliwia szybkie uruchomienie tego softu.

Poza tymi zmianami użytkownicy dostają starego, dobrego Galaxy Note'a 7 z 5,7-calowym ekranem Super AMOLED o rozdzielczości QuadHD, który wspiera tryb HDR. Mózgiem urządzenia jest oczywiści Exynos 8890 Octa, który współpracuje z 4 GB pamięci RAM, a na tylnym panel można znaleźć aparat 12 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu.

Samsung zapowiedział, że Galaxy Note Fan Edition trafi do sprzedaży 7 lipca. Będzie on dostępny na rynku koreańskim, gdzie użytkownicy będą mogli wybrać jedną z czterech wersji kolorystycznych - czarną, niebieską, złotą lub srebrną. Sprzęt wyceniony jest na 699 600 wonów, co po przeliczeniu daje jakieś 2260 zł.

Warto dodać, że Samsung nie zaczął ponownie produkować ubiegłorocznego urządzenia. Model Galaxy Note Fan Edition został stworzony z niesprzedanych egzemplarzy Note'a 7. Na rynku dostępnych ma być ok. 400 tys. sztuk.

Liczba ta nie robi może wielkiego wrażenia, ale gdy weźmie się pod uwagę, że chodzi o ubiegłoroczny sprzęt, to będzie ich całkiem sporo. Samsung ujawnił też, że jeżeli zainteresowanie urządzeniem będzie bardzo duże, to może rozważyć rozpoczęcie jego produkcji, ale nie wydaje się to szczególnie prawdopodobną opcją. Dlaczego?

Koreańczycy twierdzą, że Galaxy Note Fan Edition powstał głównie po to, aby chronić środowisko. Firma odnowiła model, gdyż ma być to bardziej ekologicznym rozwiązaniem niż utylizacja dużej liczby niesprzedanych egzemplarzy. Jasne jest jednak, że chodzi głównie o odzyskanie odrobiny pieniędzy zainwestowanych w produkcję Galaxy Note'a 7.

Ujmując to krótko - w interesie Samsunga nie leży ponowne wprowadzenie produktu na rynek, a wyprzedanie egzemplarzy, które zalegały w magazynach. Szczególnie, że firma nie może już liczyć na tak wysoką marżę jak na starcie sprzedaży Note'a 7.

Otrzymaliśmy informację, że w przyszłości Samsung może wprowadzić Note'a Fan Edition na nowe rynki, ale szczegóły nie są jeszcze znane. Co z polską? Mironowi udało się już dowiedzieć, że polski oddział firmy na razie nie planuje wprowadzić smartfona na nasz rynek.

Ze względu na to, że Samsung nie myśli poważnie o rozpoczęciu produkcji modelu Galaxy Note Fan Edition, nie ma co raczej liczyć na wprowadzenie produktu na rynki europejskie. Tym bardziej, że niebawem pojawi się nowy Galaxy Note 8.

Jeżeli smartfon "wyjdzie" poza Koreę Południową, to w pierwszej kolejności trafi zapewne do Chin. W Państwie Środka bez problemu rozejdą się te egzemplarze, których Samsungowi nie uda się sprzedać na macierzystym rynku.