Pada ostatni bastion starych cen u Apple'a.
W ciągu ostatniego roku Apple przeprowadził hurtowe podwyżki cen wielu swoich produktów oraz usług.
We wrześniu podrożał m.in. iPhone, również jego starsze generacje. W październiku Apple podniósł stawki cenowe w App Storze, co realnie przełożyło się na wzrost cen aplikacji i subskrypcji, w tym takich usług jak Apple Music, Apple TV+ czy Apple One. Z kolei w styczniu droższa stała się wymiana baterii w iPhonie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chlubny wyjątek stanowiła dotychczas chmura iCloud+, która nie podrożała w zasadzie nigdy. Apple utrzymywał jej cenę aż od 2017 roku, gdy Polacy w ogóle dostali możliwość płacenia za usługi w złotówkach. Po 6 latach przyszła jednak pora na zmiany.
Ceny iCloud+ poszły w górę. Apple opublikował nowy cennik
O ok 25 proc. podrożały wszystkie pakiety iCloud+. Aktualny cennik prezentuje się tak:
- 50 GB - 4,99 zł (zamiast 3,99 zł);
- 200 GB - 14,99 zł (zamiast 11,99 zł);
- 2 TB - 49,99 zł (zamiast 39,99 zł).
W skali roku użytkownicy zapłacą więcej o 12, 36 lub 120 zł. Najbardziej zmianę odczują oczywiście użytkownicy pakietu 2 TB.
Jak na Apple'a, 25-procentowe podwyżki i tak nie są specjalnie wygórowane, bo bywało gorzej. Przed kilkoma miesiącami usługa Apple One podrożała o 40 proc., a wymiana baterii w iPhonie nawet o 57 proc.
Podwyżki cen chmury iCloud+ nie dotyczą wyłącznie Polski. Drożej zrobiło się także m.in. w Arabii Saudyjskiej, Brazylii, Czechach, Danii, Norwegii, Szwecji, RPA, Rumunii, Szwecji, Tanzanii, Turcji, Wielkiej Brytanii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii
