HTC One vs HTC One m8

HTC One vs HTC One m810.04.2014 15:33
Jan Blinstrub

HTC One m8 jest ładny, dobrze wykonany, wydajny i ma ciekawy aparat z dwoma obiektywami. Z drugiej strony zeszłoroczny One wciąż prezentuje się świetnie i nie brakuje mu mocy. Czy warto wymienić stary model na nowy?

Wygląd i wykonanie

Wzornictwo obu urządzeń jest zbliżone, oba wyglądają stylowo i elegancko. Które jest ładniejsze? To musicie ocenić sami, ale bez wątpienia design zeszłorocznego One’a się nie zestarzał. Nowy ma bardziej zaokrąglone rogi i mocniej wygiętą obudowę, dzięki czemu lepiej leży w dłoni. Ma większy ekran i jest zauważanie dłuższy, co utrudnia dostęp do przycisku power. Na szczęście nie trzeba często do niego sięgać, bo urządzenie można odblokować podwójnym stuknięciem w ekran lub gestem.

Zeszłoroczny HTC One miał aluminiową obudowę, ale krawędzie były wykonane z tworzywa. HTC One m8 ma obudowę w całości zrobioną z metalu. Na brzegu urządzenia, obok slotu na karty SIM, gniazda jack i przycisków, pojawił się także slot na karty pamięci, na którego brak skarżyło się wielu użytkowników.

Na powierzchni One m8 odciski palców są mniej widoczne niż na czarnej wersji HTC One, ale jest ona bardziej śliska i trzeba uważać, by urządzenie nie wysunęło się z dłoni.

Ekran

O ekranie zeszłorocznego One’a napisałem w teście:

One ma najlepszy wyświetlacz, ze wszystkich, jakie widziałem do tej pory w smartfonach. Jest mniejszy niż w innych flagowych urządzeniach, które miały premierę w tym roku, ale z czystym sumieniem mogę poświęcić o 0,3-cala dłuższą przekątną na rzecz jakości obrazu,

W międzyczasie sporo się jednak zmieniło. Do sprzedaży trafiły urządzenia Samsunga ze świetnymi AMOLED-ami. Także Sony, niegdyś niesławne z powodu właśnie kiepskich ekranów, nadrobiło zaległości i nowe modele mają naprawdę świetne panele IPS.

Ekran HTC One na tle rozwiązań konkurencji wypada trochę gorzej, ale to nadal bardzo dobry panel: nieźle odwzorowujący kolory z dobrymi kątami widoczności i głęboką czernią. Ma także duże zagęszczenie pikseli. Full HD na wyświetlaczu o 4,7-calowej przekątnej przekłada się na wciąż imponujące 468 PPI.

HTC One m8 ma jednak lepszy ekran. W bezpośrednim porównaniu od razu rzuca się w oczy zdecydowanie wyższa jasność, dzięki której obraz na wyświetlaczu jest lepiej widoczny w ostrym świetle. Lepsze są także kontrast i nasycenie kolorów. Kąty widoczności są na podobnym, bardzo dobrym poziomie. Przy jasności ustawionej na maksimum czernie nabierają ciemnogranatowego odcienia, ale wystarczy obniżyć intensywność podświetlenia o 20% (ekran nadal będzie bardzo jasny), by czerń odzyskała głębię.

Niestety, trudno docenić większy ekran, gdy przez większość czasu u jego dołu znajduje się pasek z przyciskami funkcyjnymi. Fakt, nie widać go w filmach, ale jest widoczny na przykład w grach, realnie zmniejszając powierzchnię wyświetlacza do rozmiaru zeszłorocznego One.

Interfejs

Zmiany w interfejsie HTC One m8 względem zeszłorocznego modelu są kosmetyczne. Podsumowałem je już w jednym z pierwszych wpisów o tym modelu:

W nowym Sense nie zaszły radykalne zmiany. Pojawiły się tematy, które nieco ożywiają czarno-szarą kolorystykę interfejsu. Kilka poprawek wprowadzono do BlinkFeed, dzięki czemu można teraz łatwo dodawać własne źródła informacji (po prostu korzystając z wyszukiwarki). Interfejs BlinkFeed jest teraz płaski i bez stronicowania.

Zmodyfikowano także aplikację HTC Sense TV: odświeżono interfejs i dodano opcję agregowania postów z mediów społecznościowych na temat oglądanych programów. Wspomniano także o zmianach w oprogramowaniu, które mają na celu wydłużenie czasu pracy baterii.

Sense już w zeszłym roku został uproszczony i HTC zrezygnowało z większości efekciarskich animacji. W m8 jest ich jeszcze mniej. W BlinkFeed nie ma efektu podziału treści na strony, jest po prostu płaskie przewijanie (prawdę mówiąc, stara animacja podobała mi się bardziej).

HTC One w niedalekiej przyszłości dostanie aktualizację do nowego Sense. Interfejs na obu urządzeniach będzie więc wyglądał identycznie.

Wydajność

Między Snapdragonem 600 w HTC One a Snapdragonem 801 w HTC One m8 jest generacja różnicy. Generacja, bo 801 jest po prostu podkręconym Snapdragonem 800 znanym z Xperii Z1 czy LG G2. Różnica w wydajności CPU oczywiście jest odczuwalna, ale model 600 wciąż ma więcej niż satysfakcjonujący zapas mocy. Dobrze wypada także GPU, chociaż wyższa wydajność Snapdragona 801 w grach jest widoczna.

Podkręcone Adreno 330 zadowoli najbardziej wymagających graczy. Batman, Real Racing, Lawless nie są dla 801 wyzwaniem. Nawet kiepsko zoptymalizowane GTA San Adreas na maksymalnych detalach działa płynnie. Na takich samych ustawieniach tytuł ten jest niegrywalny na zeszłorocznym One. Zobaczcie sami:

GTA San Andreas na HTC One i HTC One m8

Głośniki

Gdybym porównywał inne modele, pewnie nawet nie zaprzątałbym sobie głowy głośnikami. Z One jest jednak inaczej. Już zeszłoroczny model grał nieźle, ale w porównaniu z m8 wypada on blado. Głośniki BoomSound nie tylko grają czysto, ale są też bardzo głośne. To prawdopodobnie najlepiej grający smartfon na rynku. Co ważne, całkiem dobrze brzmi także dźwięk odtwarzany w słuchawkach.

Aparat

Najważniejszą różnicą między One m8 a One m7 jest obecność dodatkowego obiektywu w tym pierwszym. Dzięki niemu można używać wielu ciekawych, bazujących na rozpoznawaniu głębi efektów. Sporo uwagi poświęciłem im w teście aparatu One m8. Hardware fotograficzny obu urządzeń jest jednak zbliżony, więc i jakość zdjęć jest podobna. Pewne różnice są jednak widoczne.

Galeria zdjęć z HTC One m8

[1/20]
[2/20]
[3/20]
[4/20]
[5/20]
[6/20]
[7/20]
[8/20]
[9/20]
[10/20]
[11/20]
[12/20]
[13/20]
[14/20]
[15/20]
[16/20]
[17/20]
[18/20]
[19/20]
[20/20]

Galeria zdjęć z HTC One

[1/20]
[2/20]
[3/20]
[4/20]
[5/20]
[6/20]
[7/20]
[8/20]
[9/20]
[10/20]
[11/20]
[12/20]
[13/20]
[14/20]
[15/20]
[16/20]
[17/20]
[18/20]
[19/20]
[20/20]

Moim zdaniem w dobrym świetle lepiej radzi sobie zeszłoroczny One. Zdjęcia są bardziej kontrastowe, a kolory są nieco cieplejsze. One m8 lepiej jednak wypada w scenach z dużymi różnicami w naświetleniu i utrwala więcej szczegółów.

Zaskakujące jest to, że aparat m8 mimo braku optycznej stabilizacji obrazu jest lepszy w słabym świetle. Urządzenie nie tylko szybciej ustawia ostrość, ale także poprawnie odwzorowuje kolory, a zdjęcia są mniej zaszumione.

U góry zdjęcie wykadrowany fragment zdjęcia z HTC One m8, na dole z One
U góry zdjęcie wykadrowany fragment zdjęcia z HTC One m8, na dole z One
Z lewej mocno wykadrowany fragment zdjęcia zrobionego HTC One m8, z prawej HTC One
Z lewej mocno wykadrowany fragment zdjęcia zrobionego HTC One m8, z prawej HTC One

Nowym One'em zdecydowanie łatwiej zrobić ostrą fotografię po zmierzchu. Interfejs aparatu jest też lepiej zaprojektowany, a spust migawki można przypisać do przycisku regulującego głośność.

Bateria

HTC One został wyposażony w baterię o pojemności 2300 mAh. Nie jest może bardzo duża, ale smartfon nie ma powodów do kompleksów na tle urządzeń, które zadebiutowały w pierwszej połowie zeszłego roku. Wytrzymywał dobę. Później jednak do sprzedaży trafiły sprzęty wyposażone w ogniwa 3000 mAh, takie jak Sony Xperia Z1 czy LG G2, które działają nawet 30-40% dłużej.

Na szczęście HTC One m8 także należy do tej grupy smartfonów, mimo że jego bateria ma pojemność 2600 mAh. Telefon przy normalnym użytkowaniu wytrzymuje półtorej doby. Jeśli będziecie grać non stop w wymagające gry, bateria rozładuje się po ok. 4,5 godziny. Sony i LG wytrzymują co najmniej godzinę dłużej.

Podsumowanie

Jedyną istotną nowością w HTC One m8 jest podwójny aparat umożliwiający stosowanie ciekawych efektów bazujących na rozpoznawaniu głębi obrazu.

Nie zmienia to jednak faktu, że One m8 jest udaną aktualizacją One m7. Jest dobrze zaprojektowany, wydajny, ma slot na karty pamięci i oferuje wystarczająco długi czas pracy na jednym ładowaniu.

Gdybym był właścicielem One m7, raczej nie wymieniłbym go na nowszy model. To nadal świetnie wyglądające urządzenie z bardzo dobrymi parametrami. Nie gram też na tyle dużo, by w pełni wykorzystać potencjał podkręconego Adreno 330. Prawdę mówiąc, przesiadka z któregokolwiek z zeszłorocznych flagowców na nowszy moim zdaniem mija się z celem. Na pewno jednak rozważałbym zakup HTC One m8, gdybym miał telefon starszy lub z niższej półki.

One, Xperia Z2 i Galaxy S5 są świetnymi urządzeniami. Mają wiele cech wspólnych, ale są skierowane do różnych odbiorców. Moim faworytem jest urządzenie HTC. Doceniam ciekawe i eleganckie wzornictwo i lubię interfejs Sense. Nie odważyłbym się jednak napisać, że to obiektywnie najlepszy smartfon. Z łatwością można wskazać argumenty przemawiające za zakupem sprzętu Sony lub Samsunga. Być może jest ich nawet więcej.

Tekst powstał we współpracy z

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.