Jak sprzedaje się iPhone 14 w porównaniu z iPhone'em 13? Oj, możecie się zdziwić

Jak sprzedaje się iPhone 14 w porównaniu z iPhone'em 13? Oj, możecie się zdziwić

Jak sprzedaje się iPhone 14? (Marc Asensio/NurPhoto via Getty Images)
Jak sprzedaje się iPhone 14? (Marc Asensio/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Miron Nurski
30.05.2023 12:11, aktualizacja: 01.06.2023 20:50

Okazuje się, że wyjątkowo krótka zmian względem poprzedniej generacji jednak nie wszystkim przeszkadza.

Jesienią ubiegłego roku analitycy raportowali, że modele iPhone 14 i 14 Plus sprzedają się poniżej oczekiwań Apple'a. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy wskazywano niewielkie zmiany względem "trzynastek".

To dla iPhone'a 14 Pro i 14 Pro Max zarezerwowano nowe wzornictwo z Dynamic Island, nowy czip A16 Bionic, nowy aparat 48 Mpix czy nowe, jaśniejsze wyświetlacze. iPhone 14 i 14 Plus odziedziczyły większość wyposażenia po poprzedniej generacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ale OK - wiemy nie od dziś, że iPhone 14 cieszy się mniejszym zainteresowaniem niż iPhone 14 Pro. Ale jak zatem wypada jego sprzedaż na tle iPhone'a 13? No i tu robi się ciekawie.

iPhone 14, mimo niewielu zmian, miażdży iPhone'a 13

Pisaliśmy już o liście najlepiej sprzedających się flagowców w pierwszym kwartale 2023. Z raportu firmy analitycznej Canalys można jednak wyłuskać jeszcze jedną ciekawą rzecz.

Najpopularniejsze smartfony premium w pierwszym kwartale 2023
Najpopularniejsze smartfony premium w pierwszym kwartale 2023 © Canalys

Okazuje się, że w 2023 roku iPhone 14 sprzedaje się znacznie, ale to znacznie lepiej niż iPhone 13. Co prawda Canalys nie podaje dokładnych danych liczbowych, ale słupek przy najnowszym modelu jest dłuższy o 140 proc., co wskazuje na niemal 2,5 razy lepszą sprzedaż.

Tak duża przepaść jest dość zaskakująca, bo przecież oba modele nie różnią się jakoś drastycznie. Ot iPhone 14 ma lepszą stabilizację wideo, łączność satelitarną (która działa tylko w kilku krajach) czy autofokus w przednim aparacie. Jednocześnie jest o 100 dol. lub 700 zł droższy.

Wychodzi więc na to, że wiele osób olało najnowszego iPhone'a, bo ten wnosi niewiele zmian względem poprzednika, ale ci, którzy mimo wszystko zdecydowali się na zakup, zdecydowanie chętniej sięgają po najnowszy model.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)