Deweloperzy Androida mogą nieźle zarabiać na swoich aplikacjach
Czasami słyszy się o deweloperach, którzy dzięki App Store stali się milionerami. Co prawda takich ludzi jest garstka, jednak powoli ich liczba rośnie. Mało kiedy można przeczytać o przypadku, aby milionerem stał się deweloper jakiejś aplikacji dla Androida. Trudności ze strony Google'a? Zła polityka Marketu? Trudno powiedzieć. Znalazł się jednak pewien programista, któremu udało się zarabiać na swojej aplikacji ponad 10 000 dolarów miesięcznie.
Bohaterem tutaj jest Arron La - twórca aplikacji Advanced Task Manager (ATM). W ubiegłym miesiącu zgarnął w sumie 10 600 dolarów za obie wersje swojej aplikacji, podczas gdy w pierwszym miesiącu (luty 2009) po opublikowaniu swojego dzieła w Markecie (dostępnego wówczas jedynie dla Androidów z dostępem do root'a) zarobił na ATM jedynie 500 dolarów. Jak udało mu się rozwinąć skrzydła?
Cztery miesiące po pierwszym debiucie w Markecie La udało się zaktualizować ATM, tak aby program współpracował również z nieodblokowanymi urządzeniami. Wówczas zarabiał na niej 1 900 dolarów. W listopadzie 2009 deweloper zaprezentował bezpłatną wersję ATM, która miała utrzymywać się z reklam. Udało się.
Dzięki rosnącej popularności aplikacji dziś La szczyci się ponad 10-tysięcznymi zarobkami. Jak twierdzi: 40% przychodów generuje płatna wersja aplikacji, a 60% wpływa z reklam drugiej wersji programu.
Oznacza to, że pomimo dziwności całego systemu panującego wokół Marketu, da się zarabiać na swoich aplikacjach. Przypadek Aarona La powinien otworzyć oczy wszystkim rozważającym programowanie dla Androida. Do tego dochodzi 200 tysięcy aktywacji Androidów dziennie, mnóstwo dobrych prognoz dla mobilnej platformy Google'a i sukces (w niedalekiej przyszłości) gwarantowany.
Źródło: Android and Me
